Ciągle na piechotę...

Miała być piękna ekspresówka,  a z nią droga łącząca Gminę Čierne z Jaworzynką. Miała być, ale póki co inwestycja odwlecze się w czasie. Słowacy wstrzymali budowę ekspresówki. Tym samym w najbliższych latach z Jaworzynki do Čiernego nadal  będzie bliżej na piechotę niż samochodem.

Miała być droga jak marzenie. Kilka kilometrów asfaltu ucieszyłoby zarówno mieszkańców Čiernego i Jaworzynki, jak i turystów. Plany były takie, że wraz z budową drogi ekspresowej na Słowacji, władze Čiernego i Istebnej w ramach polsko-słowackiego projektu zbudują połączenie pomiędzy dwoma gminami. Nie trzeba byłoby wtedy jechać drogą okrężną przez Bukovec, Jablunkov oraz Svrcinovec (ok. 28,2 km/ 35 minut) lub objazdem przez Serafinov (31,6 km/ 40 minut). Plany były piękne. Turyści mieli chętniej odwiedzać okolice Trójstyku, a połączenie komunikacyjne Jaworzynka – Čierne – Skalite miało skrócić czas przejazdu do 15 minut (ok. 8,8 km).

Niestety, plany te nie zostaną zrealizowane. Przynajmniej nie do 2014 roku. Wraz  z zaprzestaniem budowy drogi ekspresowej na Słowacji upadła możliwość realizacji projektu. – Nie możemy wybudować tej drogi ze względu na fakt, że słowacka strona wstrzymała budowę drogi, a my nie otrzymaliśmy dotacji na drugi etap realizacji naszego projektu, w ramach którego droga miała powstać – mówi Wiesław Legierski z Urzędu Gminy w Istebnej.

Projekt nie otrzymał dofinansowania, fundusz polsko-słowacki jest już też wyczerpany, więc póki co droga zostaje w sferze marzeń. Jednak Gmina Istebna będzie się starać o pieniądze na ten cel w 2014 roku, kiedy będzie można ponownie ubiegać się o dofinansowanie projektów w ramach polsko-słowackiej współpracy. – Kluczową sprawą jest ruch turystyczny, który mógłby się oprzeć na tym połączeniu. Póki co musimy zadowolić się turystyką pieszą i rowerową – rozkłada ręce Wiesław Legierski.

Dorota Kochman

Czytaj też: Na piechotę szybciej na Słowację, niż samochodem