Chybie się kanalizuje
Chybie jest najgorzej skanalizowaną miejscowością spośród wszystkich gmin, które przylegają do zbiornika goczałkowickiego. Na szczęście ma się to zmienić. Właśnie podpisano umowę i na teren wkracza ciężki sprzęt. Na początek około 30 % budynków zyska odprowadzenie ścieków do oczyszczalni. Gdyby nie ta inwestycja czekałyby na nas ciężkie kary – mówi wójt gminy Elżbieta Dubiańska – Przemyk.
Zgodnie z dyrektywą UE, za brak kanalizacji gmina od 1 stycznia 2016 będzie płacić kary (data przesunięta z 2012) liczoną wg liczby gospodarstw domowych niepodłączonych do kanalizacji.
To pierwsza tak duża inwestycja w gminie. Kanalizacja to jedno, ale ścieki gdzieś muszą trafiać. „Właśnie podpisaliśmy kolejną umowę – tym razem na budowę oczyszczalni” – dodaje wójt.
Kilka lat temu gmina przejęła od byłej cukrowni biologiczną oczyszczalnię ścieków. Eksperci jednak stwierdzili, że nie ma sensu inwestować w przestarzałą technologię, stąd decyzja o budowie nowej. Ta inwestycja ma być gotowa za dwa lata. Budowa sieci kanalizacyjnej na osiedlu „Ptasim” ma się rozpocząć jeszcze tej jesieni – zakończenie prac za rok.
I jak kończy wójt – „mam nadzieję, że dzięki inwestycji skończy się wypuszczanie fekaliów do rowów. „
Jan Bacza
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.