Był wyjątkowym kapłanem. Uroczystości pogrzebowe ks. Alojzego Wencepla

25 i 26 listopada w Ustroniu Polanie i w Kościele pw. św. Marii Magdaleny w Tychach odbyły się uroczystości pogrzebowe śp. ks. Alojzego Wencepla. Przez całe życie udowadniał, że każdemu trzeba dać drugą szansę, a miłosierdzie względem bliźniego to jedno z najważniejszych przykazań. Wielokrotnie podawał rękę słabym, zrezygnowanym, tym który często uważali że przegrali własne życie. I wyprowadzał ich na prostą. Pomagał bezdomnym, alkoholikom, samotnym matkom, które często nie miały gdzie pójść. Kiedy trzeba było pomóc powodzianom, zorganizował 30 tirów darów. Nauczony pracy na roli, sam postanowił tworzyć gospodarstwo, aby potrzebującym pokazać wartość pracy. Parafia dofinansowywała obiady dla dzieci w szkołach.

Urodził się 16 stycznia 1945 roku w Łaziskach Dolnych. Jego kapłańska droga wypełniona była szczególną troską o bliźnich. Ks.Alojzy Wencepel powołał do życia Fundację Dobrego Pasterza, która miała na celu niesienie pomocy osobom w trudnych sytuacjach życiowych. Uruchomił dwa schroniska: w Wiśle Małej dla kobiet z dziećmi i w Wiśle Wielkiej dla bezdomnych niepełnosprawnych.

W 1998 r. został wybrany przez Kapitułę Konkursu Wisławy Szymborskiej na Społecznika Roku. Trzy lata później w zorganizowanym przez KAI i Radio Plus konkursie „Proboszcz III Tysiąclecia” ustroński kapłan znalazł się w gronie 12 zgłoszonych do nagrody kandydatów.

Przez wiele lat na łące nieopodal parkingu na stokach Równicy odprawiał plenerowe Msze św. dla turystów. Liturgię kończyły specjalne indywidualne błogosławieństwa kapłana. Przed Eucharystią każdy mógł się tu wyspowiadać. Jak tłumaczył, plenerowa liturgia nawiązywała do historii ustrońskiej parafii, gdy w niedzielę 16 października 1977 r. w prywatnym mieszkaniu odprawiono pierwszą w historii tej wspólnoty Mszę św.

Uroczystości pogrzebowe kapłana odbyły się w czwartek w Parafii Dobrego Pasterza w Ustroniu Polanie, gdzie spędził 40 lat swojego życia oraz w piątek w rodzinnych Tychach w Kościele pw. św. Marii Magdaleny, gdzie spoczął na cmentarzu obok innych księży z Górnego Śląska. Przewodniczył in bp Piotr Greger. Kazania podczas dwudniowych uroczystości pogrzebowych wygłosił pochodzący także z Łazisk Górnych emerytowany proboszcz parafii katedralnej Chrystusa Króla w Katowicach ks. prałat Stanisław Puchała, który razem ze śp. ks. Wenceplem studiował na Wyższym Śląskim Seminarium Duchownym w Krakowie w latach 1966-1973. Kaznodzieja zwrócił uwagę na gorliwość długoletniego proboszcza ustrońskiego oraz jego zaangażowanie ekumeniczne i społeczne. Świadectwem tych międzywyznaniowych relacji była liczna obecność przedstawicieli Kościoła luterańskiego podczas modlitw nad trumną w ustrońskiej świątyni.

Prałat wskazał na symbolikę dat związanych ze śmiercią i pogrzebem ks. Alojzego, który zmarł w uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, a ustrońscy wierni i kapłani diecezji bielsko-żywieckiej oraz archidiecezji katowickiej pożegnali go dokładnie w rocznicę poświęcenia kościoła w Ustroniu Polanie.

Ks. Alojzy Wencepel przez 40 lat był związany ze wspólnotą w Ustroniu Polanie, najpierw jako duszpasterz, potem jako proboszcz – od 1983 do 2015 r. Odszedł w 48. roku kapłaństwa i 76. roku życia. W ostatnich latach ciężko chorował. Przebywał pod opieką sióstr elżbietanek cieszyńskich. Zmarł w Cieszynie.

KOD/mat.pras.

Zdjęcia ks. R. Kasprowski Diecezja Bielsko-Żywiecka i D. Wencepel przedstawiciel rodziny