Brenna. Ważą się losy Kotarza i Hali Jaworowej

Pisaliśmy w kwietniu: Zmiany na Kotarzu. Nowe plany inwestora

- Stanowczo nie zgadzamy się na realizację obiektów wypoczynkowych na Hali Jaworowej i w okolicach góry Kotarz oraz poprowadzenie drogi dojazdowej obsługującej planowane obiekty wypoczynkowe na Hali Jaworowej od strony Brennej i drogi dojazdowej stanowiącej przedłużenie wcześniej wspomnianej drogi, która pozwoliłaby na skomunikowanie Brennej poprzez Halę Jaworową w kierunku Salmopolu z drogą gminną nr 942. My mieszkańcy stawiamy na rozwój, nie rozbój - podkreśla Dawid Janczar, autor petycji, którą podpisało już ponad 9 tys. osób z całej Polski.

Aktywiści dodają też, że tereny pod inwestycję są wyjątkowo cenne środowiskowo - występują na nich rzadkie gatunki ptaków, a także rysie czy wilki. Ich zdaniem budowa kompleksu hotelowo-rekreacyjnego i dróg dojazdowych do Szczyrku miałaby nie tylko negatywny wpływ na przyrodę, ale też zmieniłaby charakter Brennej, "która ze spokojnej, urokliwej i cieszącej się sympatią turystów miejscowości stanie się peryferiami Szczyrku". 

Z naszą redakcją skontaktował się też inwestor - warszawska spółka Green Mountain Resort, która przejęła tereny od Kotarz Agro. Jej przedstawiciele zapewniają, że "nie ma mowy o betonowaniu Hali Jaworowej czy realizacji przejazdu do Szczyrku". W planach jest stworzenie ogólnodostępnego terenu rekreacyjnego do aktywności rodzinnych, a także służącemu turystom ceniącym ciszę i przyrodę. Mają powstać ścieżki i szlaki turystyczne, trasy narciarskie, biegowe oraz rowerowe. - Gmina Brenna aż prosi się o taki właśnie obiekt. Hotel i baza noclegowa, jaką planujemy zrealizować, będą doskonałym dopełnieniem istniejącej bazy turystycznej i uzupełnieniem obecnej oferty. Skorzystają na tym wszyscy, również działający na terenie gminy operatorzy. Dziś Brenna, bez odpowiedniej liczby turystów, nie ma wystarczającego potencjału pozwalającego lokalnym przedsiębiorcom na zainwestowanie w rozbudowę istniejących obiektów. Kompleks na Hali taką możliwość im otworzy - zaznacza Dariusz Gardener, szef rady nadzorczej Green Mountain Investments.

Spółka przygotowała też dokument, w którym odnosi się do fałszywych jej zdaniem informacji formułowanych w opinii publicznej oraz sieci - całość można znaleźć tutaj. Czytamy w nim, że "kluczowym założeniem projektu - i jednocześnie właściciela terenu - jest jak najmniejsza ingerencja w krajobraz i otoczenie" oraz "w ramach inwestycji nie powstanie połączenie drogowe ze Szczyrkiem (...) Powstanie jedynie droga dojazdowa, która nie będzie ogólnodostępna i w pierwszej fazie będzie stanowić odciążenie ruchu transportów budowlanych z kierunku Hołcyny, a dopiero w przyszłości stanie się drogą dojazdową dla gości hotelowych oraz gości lokalnych pensjonatów w Brennej".

Inwestor zapewnia też, że z 34 hektarów posiadanej powierzchi, maksymalnie 10% zostanie przeznaczone pod zabudowę hotelową i komunikacyjną. Pozostała część będzie terenami rekreacyjnymi. - Rozwinięta infrastruktura nie zdewastuje terenu i nie pozbawi go walorów krajobrazowych. Chcemy pokazać, że można połączyć nowoczesność z tradycją, naturalny krajobraz - z wpisaną w niego piękną architekturą – przekonuje Andrzej Wójcik z Green Mountain Investments.

Spółka zwraca też uwagę na trudną sytuację ekonomiczną gminy Brenna i to, jak realizacja inwestycji mogłaby wpłynąć na budżet samorządu. "Przy założonych planach inwestycja pokryje ze znaczną nadwyżką deficyt budżetowy gminy.  Przypominamy – deficyt gminy wyliczono w 2020 r na kwotę 1,8 mln zł.  Podatki od nieruchomości oraz opłata klimatyczna – zasilą budżet gminy Brenna, tak stanowi polskie prawo. Dzięki dodatkowemu przychodowi do budżetu gminy będą możliwe większe inwestycje gminne np. w ekologiczne technologie czy wymianę kopciuchów i realizację innych celów socjalnych (takich jak dopłaty do wyżywienia dzieci w szkołach i przedszkolach). W tej chwili gmina jest w zapaści ekonomiczno–turystycznej w porównaniu z sąsiednimi samorządami. Znana jest też zła jakość powietrza w regionie – często nazywanym stolicą smogu. Nie przyciąga to turystów, jest szkodliwe dla mieszkańców. Odniesiemy większe korzyści ekologiczne i ekonomiczne, gdy zaczniemy inwestować w ekologiczne rozwiązania i infrastrukturę" - czytamy w dokumencie. 

Nadzwyczajna sesja w sprawie przyszłości Kotarza rozpocznie się w poniedziałek (16.05) o godzinie 17:30. Będzie ją można oglądać na kanale Youtube gminy.

KR