Bąków - podwójna śmierć

naliks: Widziałem jak wracałem z roboty, masakrycznie wyglądały te auta, bmw jeszcze ok. ale to drugie...masakra, było czuć śmiercią

Przepierón: Ciekaw jestem jak szybko jechało BMW , że nie zdążyło wyhamować bądź ominąć przeszkody, tam obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h.

SmiechnaSali: @przepieron<br /><br />zastanawiam się nad tym jak to możliwe, że zdeżyłeś się np na korytarzu szkoły ze swoim kolegą ( jeśli chodziłeś do jakiejś szkoły i jeśli miałeś jakiś kolegów ) a miałeś zapewne prędkość mniejszą niż 70 km/h ? możesz mi na to pytanie odpowiedzieć???

acid: Tragedia znów śmierć,ale co do jazdy i kultury nas kierowców daje do myślenia,zapewne bmw jechało przepisowo że poniosły dwie osoby śmierć brawo dla kierowcy bmw powinno się zabrać prawo jazdy dożywotnio a na czole wypalić morderca.Nic nie nauczy

marekw: Pytania do Policji, która na pewno szczegółowo zbadała oba wypadki. Jak szybko trzeba jechać, żeby samochodem BMW odbić jak piłkę mniejszy samochód na kilkadziesiąt metrów i wrzucić do rowu, i drugie: Jak szybko trzeba rozpędzić małą Suzukę żeby udało się jej grzmotnąć do ciężkiej starej Toyoty by przeleciała kilkanaście metrów na drugi pas drogi dwupasmowej do tego stopnia że obserwatorzy wypadku nie od razu się zorientowali gdzie on właściwie miał miejsce?

E.T.: No i jak kopciuchy, nadal chcecie likwidacji fotoradarów żeby było na drogach więcej wolnoamerykanki i przybyło takich morderców a tym samym ginęło więcej niewinnych ludzi?

tayson: Widzę że wszyscy już znają winnego czyli - BMW ,nikt nie bierze pod uwagę winy Clio , w który momencie wyjechał czy BMW miało szanse hamować , niech któryś z was fachowcy rozpędzi się do 70 km/h i uderzy w przeszkodę i zobaczy efekt a dopiero potem porównuje w komentarzach ,zachęcam do analizy crash testów ,jaka prędkość bez hamowania i jakie szkody - https://www.youtube.com/watch?v=OoJqCsHAak8 .<br />

manio303: Ja pierdziele znowu komentują sami eksperci od wypadków samochodowych.Przy całym szacunku dla ofiar,chciałbym zauważyć że zarówno kierowcy Renault jak i Toyoty wymusili pierwszeństwo i dostali strzała z boku gdzie strefy zgniotu raczej są mizerne.

Azzor: Dlatego też tobie, manio303, jak również innym herosom szosowym, życzymy dalszego, nieskrępowanego żadną refleksją, pomykania 110km/h i więcej na wszelkich ograniczeniach prędkości i w terenie zabudowanym.<br />Aż po waszą lub naszą śmierć. Bo potem to już tylko będzie płacz i zgrzytanie zębów.

janusz s: Mam pytanie:dlaczego jak jadę matizem po swoim pasie na drodze dwukierunkowej na zakrętach muszę zjeżdżać na pobocze bo nie ma miejsca a jak jadę catapilerem (koparko-ładowarką) tego problemu nie ma?

ursus_81: Owszem, w obu przytoczonych przez Was zdarzeniach (Toyota i Renault), ktoś wymusił pierwszeństwo, ALE LUDZIE, jeżeli druga strona zdarzenia nie zastosowała się do obowiązującego ograniczenia to powinni być traktowani jako współwinni. Podkreślę tylko, jeżeli tak było i można to wykazać. Nie tak dawno mój znajomy jadąc 150km/h w terenie zabudowanym, wjechał w inny samochód i zabił człowieka. Oczywiście ponieważ zmarły \&quot;wymusił\&quot;, to on jest traktowany jako \&quot;nieumyślny sprawca\&quot;. Jaki nieumyślny jak się pytam? 150km/h w terenie zabudowanym powinno być traktowane jako zabójstwo z premedytacją!! Zmarły prawdopodobnie jak włączał się do ruchu, to miał \&quot;czysto\&quot;, bo tam górka jest, a że koleś popierniczał i to zdrowo, to dosłownie pojawił się z nikąd. I nie ma, że to mój kolega - do pierdla za zabójstwo z premedytacją powinien pójść siedzieć. Na miejscu zmarłego, równie dobrze mogła być moja żona z dzieckiem, która często tamtędy jeździ...

pszeniczny: Na torach wyścigowych tego dzikiego kraju robi się coraz bardziej groźnie i niebezpiecznie.Dlatego czas pomyśleć o wprowadzeniu jakichś zasad cywilizujących.Oczywiście nie takich jakie obowiązują w europejskich krajach cywilizowanych gdyż byłoby to całkowicie nierealne.Należy natomiast podjąć intensywne wysiłki aby w zachowaniu na drogach zbliżyć się cywiizacyjnie przynajmniej do Ukrainy, Rosji albo Kazachstanu.

manio303: Azzorku w miejscach tych wypadków niema terenu zabudowanego tylko ograniczenie do 70 km/h ale jeżeli uważasz że taka prędkość przy uderzeniu z boku uratuje ci twoje pieskie życie to życzę powodzenia.<br />

pszeniczny: Jest oczywistą oczywistością, że ograniczenia prędkości nikomu nie uratują życia i dlatego żaden Prawdziwy Polak nigdy nie będzie takich ograniczeń przestrzegał.Ten naród tak ma i nic tego nie zmieni.Dlatego, bo na genetykę nie ma rady.Pomimo to, Kazachstan można jednak starać się dogonić.

dyżurny: Zostawcie policji wyjaśnienie z jaką prędkością jechał koleś z bawarki

rrr: Tak tak, a kto z Was jedzie w tych miejscach przepisowo?<br />Ja tam jeżdżę codziennie i mam więcej niż mówią oznakowania, a większość i tak mnie wyprzedza........<br />Moje słowa prawdy<br />Jestem za fotoradarami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

mlp: o 19 warunki pogodowe nie były łatwe w Bąkowie. Jechałam tamtędy i chociaż dość wolno to widoczność nie była najlepsza ze względu na opady deszczu. Wiele czynników miało zapewne wpływ na to, że akurat te dwa samochody spotkały się akurat w tym miejscu.

jaco1000: Widzę samych ekspertów od fotoradarów i prędkości.coś wam powiem fachowcy,parę miesięcy temu biegła na pasy kobieta w źorach i jadący przed nami samochód zachamowal A mój kolega się zagapil i uderzył mu w tył przy prędkości 50 na godzinę.odbiło go na 30 metrów i pol bagażnika wgniecione.więc jadąc 70/h bez problemu ciężkim autem jakie jest BMW można plastikową renoweczke odbić do rowu.A brak poduszek bocznych spowodowała odbicie sie głową pasażera od słupka A kierowcy złamanie kręgu szyjnego.i Co tu więcejpolemizować.może bardziej protestować o przymusowe badania kierowców po 60 tace.Bo mimo ze dobrze się mają to problemy ze wzrokiem czy słuchem im towarzyszą i wypadek gotowy.skoro 70cio letni dziadek zjeżdża drogę jadacemu prawidłowo pojazdowi to wina jest tylko i wyłącznie po stronie dziadka.

evatti: Większość piszących tutaj to idioci - jakie znaczenie ma prędkość BMW, nawet jak by miał 70 na liczniku z clio pozostałaby tak czy siak mielonka, obwiniacie kierowce BMW a winny jest tylko i wyłącznie stary piernik na kółkiem, który robił prawko w czasach gdzie na wsi była co najwyżej jedno auto. Miałem w życiu 5 wypadków samochodowych i 4 z nich spowodowały osoby powyżej 70-tki najlepszym z tłumaczeń jakie usłyszałem to: \&quot;wie Pan ja nie widzę za dobrze a zapomniałem okularów\&quot; ...... sorki ale po 70-tce powinni wprowadzić obowiązkowe egzaminy z jazdy w ruchu to by odsiało takich potencjalnych morderców ..... kilka lat temu też był wypadek w Drogomyśle na wysokości stacji paliw - dziadek zajechał drogę ..... i śmierć ...

Międzol: Clio wyjechało BMW (bezdyskusyjna wina kierowcy Clio, wina BMW jest bardzo trudna do udowodnienia).<br />Niedzielny kierowca myśli: BMW - szaleniec, dawca, morderca itp..

E.T.: evatti, ty już teraz zostałbyś odsiany i droga byłaby czystsza. Uważaj bo się starzejesz jak wszyscy i możesz sobie ukręcić bicz na siebie. Znasz takie przysłowie? Kto pod kim dołki kopie, sam do nich wpada.

ursus_81: jaco1000<br />Nie ma to jak wyśmiać \&quot;innych ekspertów\&quot;, po czym samemu przytoczyć pożal się Boże żałosną ekspertyzę, na nieadekwatnym przykładzie przypadku kolegi. A swoją drogą, to jak chcesz pisać swoje ekspertyzy, to zacznij od poprawnej ortografii... zaCHamował...:))))))))))<br />Jak powszechnie wiadomo, uderzenia boczne są wybitnie niebezpieczne. Nie bez powodu jednak głąbie, ktoś postawił tam ograniczenie do 70km/h. To nie jest po to, abyś mógł spokojnie popierniczać, bo jak ktoś wymusi, to będzie jego wina. Jak kierowca jechał przepisowo, to chwała mu za to, widocznie nie dało się zrobić nic więcej. Jak jechał za szybko, albo nie był na tyle skupiony na drodze, żeby zauważyć co się dzieje i podjąć jakąkolwiek reakcję, to mam nadzieję, że sumienie go zagryzie. Owszem, dziadek popełnił błąd, ale być może kierowca jadący z naprzeciwka miałby szansę ten błąd mu wybaczyć, albo choćby złagodzić skutki. <br />Jestem i zawsze będę za współodpowiedzialność kierowców, którzy choć byli na swoim miejscu, to np. znacznie przekroczyli dozwoloną prędkość. Jeżeli jest ograniczenie, to jest miejsce niebezpieczne i koniec. <br />Większość jednak jedzie jak im się podoba, bo przecież pod koła to wjeżdżają tylko samobójcy, a nie ludzie, którzy najzwyczajniej w świecie podjęli złą decyzję i nie spieszyło im się na tamten świat...

mariobross1977: E.T. twój komentarz na forum to jest jakas pogróżkami skierowana do evati??!!

dyżurny: Pamiętać trzeba, że na cmentarzu jest mnóstwo tych co mieli pierwszeństwo

mariobross1977: Dyżurny zarówno tych którzy mieli pierwszeństwo autem jak i tych którzy mieli pierwszeństwo na pasach. Ale większość kierowcow jest na tyle bezczelna ze sie nie stosuje widząc pieszego stojącego na pasach by zatrzymać pojazd tylko jadą jakby mieli po boku klapki na oczach!!! Sam co dziennie jestem świadkiem jak kierowcy jeżdżą jak im się podoba na dodatek jest to w terenie zabudowanym!!!

bora73: Ludzie czy wy widzicie co wy piszecie?! Czy to naprawdę jest ważne kto ma rację, czy zawinił kierowca bmw czy clio?! Nie żyją 2 osoby a wy nawzajem się spieracie kto ma racje! Czy nie lepiej napisać rodzinie oraz bliskim, które to czytają kondolencje, zwykłe wyrazy współczucia?! Zostawcie ocenienie wypadku policji i prokuraturze i przestańcie wypisywać te wzajemne bzdury, bo czasu to i tak nie cofnie!

bartoo: A mnie zastanawia jedno - że tu odzywają się tylko święci kierowcy co to zawsze i wszędzie w 100 procentach przestrzegają wszelkich ograniczeń. Ja sam jeżdżę \&quot;w miarę\&quot; przepisowo. Jedżę sporo bo robię miesięcznie ponad 2000km. I jakoś tych którzy się tutaj wypowiadają wogóle nie nie spotykam na drodze. Zdecydowana większość kierowców (jakieś 90% lub więcej) łamie ograniczenia prędkości i to znacznie. Więc przypuszczam że większość wypowiadających się tutaj \&quot;świętoszków\&quot; to po prostu zwykli obłudnicy którzy jak tylko mają okazję to plują na innych a sami na drodze nie są lepsi.

alternatywy 5: Na moje oko, ten z BMW miał 120-130 km/h. <br />Tak się właśnie jeździ tą drogą....niestety :(

naliks: Jest to niebezpieczne skrzyżowanie, ja tam z reguły jadę 100 - 120, wczoraj też tak jechałem tylko nie koguty wychamowały, w wyprzedzał mnie jeszcze gość lewym pasem, także wiadomo jak sie jeździ. Takie niebezpieczne skrzyżowanie jest też koło craba w skoczowie i było takie niedawno jeszcze w pawłowicach

Tomek33.75: Inna sprawa Panie i Panowie, że kierowcy w tym wieku powinni regularnie przechodzić badania lekarskie.<br />Refleks już nie ten, a i często nie potrafią określić w przybliżeniu prędkości nadjeżdżającego pojazdu, a co za tym idzie sytuacji na drodze.<br />Jestem kierowcą autokaru i nie raz już taki dziadek, czy babcinka wymusili przede mną pierwszeństwo.<br />Po prostu nie ogarniają ruchu na drodze, jaki teraz jest.

Tomek33.75: Inna sprawa Panie i Panowie, że kierowcy w tym wieku powinni regularnie przechodzić badania lekarskie.<br />Refleks już nie ten, a i często nie potrafią określić w przybliżeniu prędkości nadjeżdżającego pojazdu, a co za tym idzie sytuacji na drodze.<br />Jestem kierowcą autokaru i nie raz już taki dziadek, czy babcinka wymusili przede mną pierwszeństwo.<br />Po prostu nie ogarniają ruchu na drodze, jaki teraz jest.

jakus09: No i właśnie w tym tkwi sedno sprawy. Z tym że ja bym rozszerzył obowiązkowe badania psychotechniczne na wszystkich kierowców, bo zamuleni 30 latkowie też się zdarzają. Oczywiście dla młodszych z rzadszą częstotliwością np raz na 5 lat ale dla tych po 60 r.ż to przynajmniej raz w roku.

E.T.: Ci młodzi jeszcze gorsi niż dziadkowie i babulinki, niedość że tępi to jeszcze naćpani i ze smartfonem przed oczami. Wszyscy raz do roku do kontroli. Starziki do doktora a młodziany do doktora i do psychiatry.

henrikomat.1: Do janusz n. Ja jeżdziłem Ostrówkiem i też tego problemu nie miałem!

janusz s: Kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień.....

Azzor: Manio303, ja nie oczekiwałem od ciebie żadnych życzeń. Uważasz, że dobrze robisz, rozganiając innych na drogach? Współczuję tobie i twoim potencjalnym ofiarom. Niestety, nie zmienia to faktu, że wszystkie orły, prostujące uporczywie zakręty i wytyczający własne prawa ruchy drogowego, wiozą przede wszystkim śmierć.