Anioł w Cieszynie

Twórcy popularnego „Anioła w Krakowie” przygotowują nowy film, którego akcja , prawie w całości, będzie miała miejsce w Cieszynie.

„Cieszyn: małe, piękne polskie miasteczko żyjące problemami całego świata, a w nim niezwykła historia stolarza - artysty, birbanta i wielbiciela kobiet Mateusza Kłosa, który nawet po śmierci odwiedza we śnie kobiety w miasteczku” - tak swój nowy film „Ostatnie amory Mateusza Kłosa” zapowiadają Witold Bereś (producent) i Artur Więcek „Baron” (reżyser). Popularny duet zasłynął obrazami „Anioł w Krakowie”, „Zakochany Anioł”, a także dokumentami o księdzu Tischnerze i Marku Edelmanie.

Krzysztof Globisz, który wcieli się w rolę Mateusza Kłosa, operator Adam Sikora oraz Witold Bereś i „Baron” gościli w sobotę (10 lipca) w Cieszynie na konferencji prasowej zorganizowanej w Cafe Muzeum. - Nasz film w całości jest w cieszyńskim duchu - mówił Witold Bereś. - Kto wie, może powstanie tu Hollywood - żartował producent.

 - Film „Ostatnie amory Mateusza Kłosa” to apologia śląskiego życia prowincjonalnego i ciepły wizerunek Cieszyna i ziemi cieszyńskiej - deklarują twórcy. Obraz w reżyserii Artura Więcka „Barona” ma być wizytówką Cieszyna, która przyczyni się do promocji miasta. Film zostanie współfinansowany przez władze Cieszyna. Ile to będzie kosztować? - Na razie nie wiemy, konkretne sumy padną jesienią, kiedy znane będą już wszystkie źródła finansowe filmu - mówi burmistrz Bogdan Ficek. - Za wcześnie mówić o szczegółach - tak wątek finansowy ucina producent Witold Bereś.

Obraz swoją prapremierę będzie miał podczas festiwalu „Wakacyjne kadry” w 2011 roku, na ekrany trafi jesienią 2011 roku. Film jest adaptacją powieści „Aniołek” Beaty Pawlak. Na ekranie zobaczymy także Jerzego Trelę i Tomasza Schimscheinera.

Krzysztof Globisz Posłuchaj

Artur Więcek POSŁUCHAJ

Witold Bereś POSŁUCHAJ

Łukasz Grzesiczak &(JB)