Akcja ratunkowa trwa!
Ponad połowa gruzowiska została już usunięta. Nadal jednak nie natrafiono na dwóch mężczyzn, którzy prawdopodobnie są pod gruzami. Według świadków mężczyźni prawdopodobnie w chwili tragedii byli w domu.
– Sąsiedzi twierdzą, że nie widzieli nikogo uciekającego z budynku. Ciągle jest domniemanie, że mogą być wewnątrz. – powiedział Przemysław Korcz, burmistrz Ustronia. Teren wybuchu został podświetlony. Na miejscu pracuje koparka i koparko-ładowarka. - Nie odnaleźliśmy w tej chwili jeszcze tych mężczyzn. Psy ratownicze nie podjęły tropu. Sprzęt ciężki systematycznie po kawałku odgruzowuje miejsce. Potem wchodzą strażacy, którzy ręcznie przerzucają gruz. – wyjaśnił mł. bryg. Michał Pokrzywa, rzecznik PSP w Cieszynie.
Podczas akcji strażacy wynieśli jeszcze siedem butli z gazem. Przypomnijmy, do tragedii doszło prawdopodobnie wskutek wybuchu butli z gazem. Jedna osoba została uratowana i odwieziona do szpitala. Trzy osoby, w tym matka z dzieckiem, w chwili wybuchu przebywało poza domem. Dom składał się z dwóch części. W jednym z mieszkań przebywały cztery osoby, w drugim –dwie. W wyniku wybuchu znaczna część domu zawaliła się.
(ach)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.