60 lat KGW Pruchna
25.11.2011 19:55
Zorganizowały się - bo taka była potrzeba. Chciały się uczyć, ale i pomagać innym. Ale chciały się też wspólnie bawić. To wszystko je integrowało. W tym roku mają już 60 lat. Koło Gospodyń Wiejskich z Pruchnej świętuje swój jubileusz.
 - B - kwiecień 2025.jpg)
W latach świetności były najliczniejszym Kołem Gospodyń Wiejskich w całym województwie. W roku 1986 - kiedy Koło świętowało jubileusz 35- lecia liczba członkiń wyniosła blisko 220 osób. Uczyć, kształcić i pomagać - takie cele stawiały sobie od początku. Narodziny naszego KGW miały miejsce w 1951 roku, kiedy w biurze gromadzkiej Rady Narodowej w Pruchnej zebrała się grupa kobiet na założycielskim zebraniu - opowiada obecna przewodnicząca koła - Emilia Pilich.
W tych czasach kobietom wchodzącym w dorosłość, zakładającym rodziny brakowało nieraz podstawowych umiejętności prowadzenia domu. Tu mogły zdobywać wiedze od prostych spraw po fachowe doradztwo - poprzez uczestniczenie w różnego rodzaju kursach. - mówi Pilich. A kursy były różne - koronkarstwo, hafciarstwo ale nie zabrakło także szkoleń rolniczych z zakresu gospodarstwa domowego. Uprawy warzyw i owoców oraz hodowli bydła i trzody chlewnej.
KWG w Pruchnej nie tylko edukowało. Był także czas na zabawę. Organizowano wycieczki krajoznawcze, wiele kobiet uczestniczyło w rajdach górskich. W 1982 roku, w nowo otwartej sali znalazłyśmy miejsce na wypożyczalnię sprzętu gospodarstwa domowego. Pierwszym zakupionym sprzętem był… magiel elektryczny, o które panie walczyły przez wiele lat. Ale oczywiście była i zastawa na 200 osób i inny sprzęt potrzebny wynajmującym na wesela czy inne uroczystości - dodaje Pilich. Zyski z organizowania bali, imprez noworocznych czy dożynek inwestowano w sprzęt ale także m.in. na budowę sanatorium w Rabce.
Ale niestety od lat dziewięćdziesiątych zmiany w kraju spowodowały stopniowe zmniejszenie się liczby członkiń. Obecnie popyt na tego typu działania jak KGW jest znikomy. Młode pokolenie uważa to za przeżytek, a po drugie półki w kioskach i księgarniach uginają się pod ciężarem rożnego typu poradników - mówi przewodnicząca KGW w Pruchnej.
Ale mimo to KGW w Pruchnej działa nadal. Panie cieszą się z wyremontowanej sali i kuchni, którą otwarto do użytku w roku ubiegłym.
KGW w Pruchnej świętowało niedawno swój jubileusz. Na rocznicowej imprezie zebrało się ponad sto pań. Były życzenia i gratulacje m.in. od burmistrz Anny Grygierek, przewodniczącego rady Czesława Grenia. Specjalnie na jubileusz przyjechała także poseł Małgorzata Pępek.
Jan Bacza
Komentarze
0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów.
Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz
regulamin
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
.png)
Ostatnio dodane artykuły:
33 