13-letni Patryk

Z pozoru to zwykły 13-letni chłopak. - Moje pasje? Sport, sport, sport…i jeszcze muzyka, no i gry komputerowe - odpowiada 13- letni Patryk Nowak, który jest pływakiem w kadrze województwa śląskiego i rekordzistą klubu MOSiR Mysłowice. Prywatnie mieszka w Skoczowie.

Miesięcznie pokonuje 1500km tylko po to aby popływać i szlifować swoje umiejętności. - Trzy razy w tygodniu ćwiczę w Mysłowicach i drugie tyle w Skoczowie, dojazdy na trening pochłaniają trochę czasu - mówi Patryk.
- I nie jesteś zmęczony samymi dojazdami do Mysłowic. Przecież to kawał drogi, a potem trening, na którym znając sportowców dajesz z siebie wszystko? - pytam.
-Nie, a nawet jak mam już przysłowiowego doła to wchodzę do wody i pływam - dodaje Patryk, który na swoim koncie mimo młodego wieku ma wygraną w Lidze Klubów Śląskich, dwukrotnie zdobyte pierwsze i trzykrotnie drugie miejsce na Mistrzostwach Śląska w poszczególnych kategoriach. Szóste miejsce na 100 m. stylem klasycznym na Mistrzostwach Polski, gdzie pokonał ponad setkę zawodników. Wysokie wyniki Patryk zdobywa też z kolegami podczas sztafet. Pierwsze miejsce stylem dowolnym (dwukrotnie) i również pierwsze stylem zmiennym. Zespół w tej kategorii zdobył też drugie miejsce, przegrywając ze złotymi medalistami o 0,2 sekundy. W rodzinie Patryka sport to tradycja. Mama grała w siatkówkę, tata uprawiał lekkoatletykę. I jak mówi Patryk on też w sporcie się odnalazł.
- Ile trzeba przepływać, żeby w tak młodym wieku osiągnąć takie wyniki? - pytam.
- Ja przepływam 5-6km dziennie. Pomnóżmy to razy 6 treningów tygodniowo…hmm to będzie ok. 30-36 km…- odpowiada Patryk.
- To bardzo dużo. Nie jesteś zmęczony treningami?-
- Nie. A jeśli nawet to wiem, że takie zmęczenie jest potrzebne, bo bez pracy nie ma kołaczy!-
- A co ze szkołą? Jak przyjmują to koledzy i nauczyciele?-
- Koledzy i koleżanki trzymają kciuki, nauczyciele są wyrozumiali, ale niestety zgrupowania i czas poświęcony na treningi odbił się na stopniach w szkole - mówi ze smutkiem.
- Nie żałujesz? -
- Nie, będę się starał, rodzice mnie wspierają, nauczyciele też często idą na rękę. Ja kocham to co robię i na pewno z tego nie zrezygnuję - dodaje młody mistrz.
- Jakoś cicho o tobie w Skoczowie…- mówię z zastanowieniem.
- Trenuję w Mysłowicach, tam też należę do klubu, wiec tutaj o treningach mało kto wie. Po za tym ja jeszcze musze dużo pracować na wyniki. Znam historię wielu sportowców, których najmniejsze sukcesy są rozdmuchane, wszyscy o nich wiedzą i kariera bardzo szybko się kończy. Tata dużo mi o życiu sportowców opowiadał, był moim pierwszym trenerem i cały czas jest wiernym kibicem. Wiem, że sukces to sporo pracy - mówi 13-latek.
- Używasz specjalnych strojów do pływania, takich, które możemy widzieć na zawodach?-
- Mam jedną jak to pływacy mówią skórę, ale rzadko kiedy ją wkładam, wolę kąpielówki i porządny trening - opowiada z uśmiechem.
Patryk Nowak ma marzenia jak każdy sportowiec - złoto na olimpiadzie. Choć to dopiero 13-latek już wie, że z basenem będzie łączył swoją przyszłość. Idol? Michael Phelps, a jakżeby inaczej…
- Co powiedziałbyś tym, którzy chcieliby uprawiać jakiś sport, a nie mają warunków do trenowania? -
- Trzeba się starać i pokonywać największe przeszkody, po to aby spełniać swoje marzenia - kwituje Patryk Nowak


Dorota Kochman