1 osoba zginęła, 8 trafiło do szpitali

Prawdopodobnie przyczyną karambolu do którego doszło dzisiaj (8 grudnia) była gęsta mgła. Do tej pory 40 osobom udzielono pomocy medycznej. 1 osoba zginęła, a 8 trafiło do szpitala.

- Pojawił się problem tego typu, że uczestniczący w karambolu kierowcy samochodów "betoniarek" obawiają się o swoje pojazdy. Jeszcze około godziny mogą pracować "Gruszki" betoniarek, a po tym czasie może dojść do zastygnięcia betonu. Atmosfera staje się napięta - informuje nas uczestnik zdarzenia.

Droga jest nadal zablokowana. - Służby pracują, droga zaczyna stawać się bardziej przejrzysta, mogą już powoli dotrzeć do nas lawety. Samochody lada moment będą sprzątane, z mojego niestety nic nie zostało -mówi dziennikarka ox.pl, która rownież uczestniczyła w karambolu.

Poszkodowanym w wypadku dostarczane są koce, cieple napoje i posiłki. Policja koncentruje się na minimalizowaniu skutków, organizowaniu objazdów przez Ustroń i Skoczów. Policjanci szacują, że jeszcze kilka godzin potrwa usuwanie skutków tego karambolu.