Zobacz cieszyńską porodówkę

krzysztof.nnn: 8 lat rządów PiS to największy kryzys demograficzny w historii Polski, to kato-taliban doprowadził do tej bezprecedensowej zapaści - ciąża w Polsce stała się wręcz niebezpieczna dla życia kobiet traktowanych przez władzę i kler jak hodowlane samice rozpłodowe, a przyszłość rodzin stanęła pod wielkim znakiem znakiem zapytania w atmosferze ponurego dyktatu biskupów i kaczystów - no więc teraz możemy sobie oglądać zdjęcia z pustych porodówek i zamknięte oddziały pediatryczne w szpitalach, w imię ojca i syna i ducha świętego amen

Sigfrid: krzysztof.nnn. To tylko półprawda. Raczej równamy do Zachodniej Europy gdzie przyrost naturalny także kuleje, a demografię ratują imigranci.

krzysztof.nnn: Sigfrid. To nieprawda. W Polsce dzietność jest niższa niż średnia w UE, a imigranci nie mają nic wspólnego z decyzjami kobiet w kwestii posiadania potomstw. Polskie kobiety na emigracji rodzą częściej niż w Polsce. Kaczy syf, biskupia kiła, demograficzna mogiła.

koszor: Przestań biadolić. Co miałeś za Tuska, przyrost 5,0? Albo teraz po wyborach rodzice rozmiłują się w posiadaniu gromady dzieciaków, bo wrócił Tusk? Kto ich przekona? Homoseksualista Biedroń czy usmarkany Hołownia? Spłycasz temat w prymitywny sposób.

Marzanna: Na tym portalu ciągle te same nick i ciągle czy nie trzeba czy trzeba pieprzą jedno w koło Macieju kogo to interesuje jest post o porodówce to piszcie o porodówce. Jest to naprawdę nudne dotyczy to krzysztof.nnn. i tym podobnym.

krzysztof.nnn: marzanna przegraliście, możesz teraz kurduplowi łupież z marynarki zamiatać i to wszystko

krzysztof.nnn: koszor ty się znasz na demografii tak jak na covid i na bestiach więc nie gardłuj, nie kompromituj się - Polki po 8 latach rządów kato-talibanu boją się we własnym kraju zachodzić w ciąże i to nie jest żadna tajemnica, a dziesiątki miliardów co miały tę demografię zmienić poszło się yebać na kiełbasę wyborczą PiS - a usmarkane to są te twoje durnowate posty usmarkanego katola

Oko: Po co te nerwy, spójrzcie na te puste ulice. Od 15 października Polacy ruszyli do parzenia.

Marzanna: krzysztof.nnn. ty jesteś psychiczny artykuł jest o porodówce a ty pieprzysz o polityce tych Twoich wypocin nie da się czytać. musisz wiedzieć że nie każdego polityka interesuje że też tu zaglądają normalni ludzie nie ułomy.

krzysztof.nnn: marzanna jesteś żywym dowodem że zaglądają tu też nienormalne piśce - zmień lokal skoro masz alergię na prawdę, polecam strony radiomaryjne itp

Sigfrid: krzysztof.nnn Pomoc imigrantów w demografii nie kończy się na tym że przyjeżdżają do UE, ale w przeciwieństwie do starych Europejczyków (oprócz Izraelitów) mają (przynajmniej przed asymilacją - o ile taka nastąpi) wyższy przyrost naturalny.

krzysztof.nnn: Sigfrid. Co do zasady, z nielicznymi wyjątkami, wzrost zamożności społeczeństwa redukuje jego chęć rozmnażania się, zmniejsza dzietność. Chyba nie ma sporu. Wyjątki to na przykład Polska, gdzie czynnikiem redukującym skłonność do posiadania potomstwa jest w dużej mierze barbarzyńska, podpierająca się instytucją kościoła dyktatura prawna w obszarze związanym z prokreacją. To także dewastacja państwa z ostatnich 8 lat, w sposób oczywisty burząca nadzieje na stabilną i dobrą przyszłość i negatywnie wpływająca na prokreacyjne decyzje. Drugim wyjątkiem jest np. USA, ale to zupełnie inny temat. Imigranci z ubogich regionów świata po zasiedleniu/asymilacji w UE także bez wątpienia ograniczą własne skłonności do reprodukcji, to kwestia jednego pokolenia, tu się zgadzamy. Podsumowując: dla mnie nie jest problemem niski przyrost naturalny, problemem jest system polityczno-prawny, który w Polsce tak stan rzeczy wykreował i utrzymuje. Czas najwyższy na zmianę tego systemu.