Zmarła Józefa Ziuta Greń

O śmierci Józefy Greń poinformowała Burmistrz Strumienia Anna Grygierek w swoich mediach społecznościowych. 

- Tak trudno mówić o tak wielkiej stracie dla naszej gminy…Zmarła Józefa (Ziuta) Greń - wspaniała osobistość Strumienia. Wyjątkowy człowiek. Była pełna ciepła, energii, zawsze zaangażowana i chętna do pracy na rzecz naszej społeczności. Kochała kulturę cieszyńską i strój cieszyński, zarażając tą miłością wokoło.  Pieczołowicie dbała o każdy szczegół, zwłaszcza tradycyjnych uroczystości. Dbała o to, by „nie dać spleśnieć żywotkom”, krzewiąc kulturę cieszyńską wśród kolejnych pokoleń - napisała Anna Grygierek. 

Józefa Greń była kierownikiem artystycznym Zespołu Regionalnego „Strumień”, Zespół pod jej kierownictwem, chętnie angażował się także w obrzędy, zwłaszcza dożynkowe w naszym regionie. 

- Wstępy sceniczne, których była reżyserem albo aktorem zachwycały wysublimowanym poczuciem humoru. Zawsze były przygotowane na najwyższym poziomie z zachowaniem tradycji. Prezentowała, a także inspirowała się utworami regionalnymi,  przygotowując repertuar Zespołu Regionalnego „Strumień” treść obrzędów czy scen rodzajowych. Angażowała się w działalność Macierzy Ziemi Cieszyńskiej, której była członkiem i wszędzie podkreślała jak ważny jest dorobek naszych przodków. Zaangażowała się także w działalność społeczną jako przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Strumieniu. Za swoją wielowymiarową działalność została wyróżniona Laurem Srebrem Cieszynianki. Pozostawiła ogromną wyrwę w naszych sercach. Dała się poznać wszystkim jako osoba z otwarta, spolegliwa, zawsze gotowa do działania - napisała Anna Grygierek.  

Jak dodała Józefa Greń zostawiła szereg wspaniałych wspomnień, zapisała się złotą czcionką w historii Strumienia, jako osoba niezwykle zasłużona dla gminy i regionu. 

- Osobiście bardzo dotknęła mnie ta strata. Ziutka, jej pełne energii i radości podejście do życia, była dla mnie, jak i dla wielu osób z jej otoczenia, źródłem prawdziwej inspiracji. Pamiętam wiele chwil spędzonych w jej towarzystwie, rozmowy, które nieraz dodawały mi otuchy i motywacji do działania. Jej mądrość i dobre słowo były dla mnie bezcenne. Jej obecność w naszej społeczności była jak jasne światło. Zawsze podziwiałam jej niezłomność i determinację. Bez niej Strumień już nigdy nie będzie taki sam. Niech spoczywa w pokoju. W naszych sercach na zawsze pozostaną ciepłe wspomnienia, które po sobie pozostawiła i wdzięczność za ogromny wkład w życie naszej społeczności. Jej duch i dziedzictwo będą żyły w naszych działaniach i pamięci. Łączę się w bólu z rodziną i bliskimi - dodała Anna Grygierek. 

KOD