Zebrzydowice: uratowali życie
Wezwanie wpłynęło o godzinie 14:39. Strażacy szybko pojawili się na ulicy Kochanowskiego w Zebrzydowicach, skąd pochodziło zgłoszenie – na miejscu ratownicy zabezpieczyli teren zdarzeń. W budynku mieszkalnym, dwukondygnacyjnym, znajdowała się osoba podłączona do respiratora i pompy tlenu. Ze względu na przerwę w dostawie prądu urządzenia przestały działać. Zostały podłączone do agregatu – wyjaśnił st. Kpt. Michał Pokrzywa, Oficer Prasowy PSP w Cieszynie.
Szybka interwencja strażaków najprawdopodobniej zapobiegła tragedii. Jak wynika z raportu ze zdarzenia, prąd w gniazdkach mieszkańców Zebrzydowic pojawił się znów około godziny 16:35. Oznacza to, że gdyby strażacy nie dostarczyli agregatu, osoba podłączona do aparatury przez dwie godziny nie miałaby dostępu do tlenu. W działaniach brały udział 2 zastępy JRG oraz ratownicy z OSP Zebrzydowice i OSP Mnich.
- Zebrzydowice. Awaria i brak prądu. Przychodzi sąsiadka z płaczem, która ma bardzo chorego męża. Leży pod aparaturą do oddychania (…) dzwonię na nr 112, z tego numeru mam zaraz połączenie z Pogotowiem. Zgłaszam co się dzieje (…) Pod dom podjeżdża Straż Pożarna z Zebrzydowic z aparatem prądotwórczym. Za chwilę zjawia się Straż z Cieszyna, a potem Straż z Mnicha z wydajniejszym agregatem, przystosowanym już do pracy z wszelkimi urządzeniami medycznymi (…) jeszcze raz PANOWIE DZIĘKUJĘ Z CAŁEGO SERCA ZA SZYBKO ZORGANIZOWANĄ AKCJĘ (pisownia oryginalna) – brzmi wiadomość, która wpłynęła do strażaków i została upubliczniona przez dumnych ratowników w mediach społecznościowych.
Strażacy interweniują każdego dnia. Czasem zajmują się posprzątaniem jezdni po wypadku, czasem neutralizują plamę oleju, czy usuwają powalone drzewa. Jednak są zawsze tam, gdzie są potrzebni i niejedno życie już uratowali.
JŚ
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.