Strażacy wyswobodzili dziewczynkę
To historia, która może przydarzyć się każdemu - w pośpiechu rano odwozimy dziecko do szkoły, chwila nieuwagi i klucze zostają w środku ... razem z dzieckiem. Co zrobić, kiedy nie ma zapasowych kluczy pod ręką? Taka sytuacja zdarzyła się dziś w Kocobędzu (Czeski Cieszyn). Mała dziewczynka uwięziona w samochodzie została dziś rano uratowana przez zawodowych strażaków w Kocobędzu (Chotěbuz) koło Czeskiego Cieszyna.
Matka przyprowadziła małe dziecko do budynku szkoły, wysiadła i chciała wyciągnąć dziewczynkę z tylnego siedzenia. Ale nie udało jej się.
- Gdy drzwi kierowcy były zamknięte, pojazd został natychmiast automatycznie zablokowany, mimo że kluczyki pozostały w środku. Małe dziecko, które znajdowało się w bezpiecznym foteliku, nie było w stanie otworzyć drzwi – powiedziała Kamila Langerová, rzeczniczka morawsko-śląskich strażaków.
Dlatego matka natychmiast zadzwoniła na pogotowie, a na pomoc przyjechali jej strażacy z Czeskiego Cieszyna. - W ciągu kilku minut od przybycia na miejsce zdarzenia otworzyli pojazd i przekazali dziecko pod opiekę matki. Za swoją odwagę dziewczynka otrzymała pluszowego smoka – powiedziała Langerová.
NG/oprac za: Udalosti Ostrava/FB
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.

Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
