Zebrali dary w Strumieniu

W ostatnich tygodniach mieszkańcy Śląska Cieszyńskiego zbierali dary. Pisaliśmy: Cieszyńscy mundurowi dla powodzian, Promyk nadziei z Ustronia

Również mieszkańcy Gminy Strumień okazali swoje ogromne serce, wspierając powodzian z Dolnego Śląska, a szczególnie z miejscowości Radochów (powiat kłodzki), dotkniętej przez powódź. Akcja, której organizatorem była Ochotnicza Straż Pożarna z Drogomyśla, spotkała się z wielkim zaangażowaniem zarówno mieszkańców, jak i lokalnych firm oraz instytucji.

- Zbiórka darów miała miejsce w remizie OSP Drogomyśl, gdzie przez kilka dni można było przekazywać najpotrzebniejsze rzeczy. Mieszkańcy, firmy oraz organizacje z terenu całej gminy włączyli się w pomoc, zapełniając sześć busów po brzegi darami. W sobotę 21 września grupa wolontariuszy wyruszyła do Radochowa, aby dostarczyć pomoc i wesprzeć miejscowych w usuwaniu skutków powodzi – informuje strumieński magistrat.

Dodatkowo, mieszkańcy Gminy Strumień zaangażowali się w akcję prowadzoną przez Caritas Diecezji Bielsko-Żywieckiej. Zbiórka miała miejsce w Szkole Podstawowej im. Powstańców Śląskich w Strumieniu.

Burmistrz Strumienia, Anna Grygierek, wyraziła swoje podziękowanie zaangażowanym:

- Jestem niezwykle dumna z naszych mieszkańców, wolontariuszy oraz firm, którzy w tym trudnym czasie pokazali swoją solidarność i wielkie serce w akcji wsparcia dla powodzian z Dolnego Śląska. Wspólna inicjatywa jednostek OSP, mieszkańców, lokalnych przedsiębiorców oraz organizacji takich jak Koła Gospodyń Wiejskich, Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Strumieniu, Zespołu Regionalnego Strumień czy lokalnych szkół i instytucji, pokazała jak silna, zjednoczona i chętna do pomocy jest nasza społeczność. Ofiarowana przez Was pomoc ma ogromne znaczenie dla tych, którzy w jednej chwili stracili dorobek życia. Dziękuję każdemu, kto w jakikolwiek sposób włączył się w tę akcję – zarówno organizatorom, jak i wszystkim darczyńcom. Szczególne podziękowania kieruję do tych, którzy osobiście wyruszyli na miejsce przynosząc nie tylko pomoc materialną, ale również nadzieję i wsparcie emocjonalne. To właśnie dzięki Wam mieszkańcy Dolnego Śląska mogli poczuć, że nie są sami w obliczu tragedii.

NG/mat.pras.