Zaskakująca porażka!

Z pozoru mogłoby się wydawać, że wynik spotkania wicelidera tabeli z drużyną na miejscu ostatnim, można obstawiać na pewniaka. To MKS Ustroń pojechał do Jasienicy w roli faworyta. W sporcie a w szczypiorniaku przede wszystkim, możliwy jest nawet najbardziej nieprawdopodobny scenariusz. Oglądając transmisję, przygotowaną przez gospodarzy, w miarę upływu czasu coraz trudniej było mi uwierzyć w to co widzę. Niestety nie mam na myśli problemów technicznych realizatora, lecz postawę w defensywie Ustronian. Wyrównany początek meczu zapowiadał wiele emocji których, trzeba to przyznać nie zabrakło do końcowego gwizdka. Ustroń przeprowadzał dobrze skonstruowane, efektowne choć nie zawsze efektywne akcje ofensywne i w miarę upływu czasu, zdobywał kolejne bramki. Ale to już prawie wszystkie dobre wiadomości. Piłka ręczna to przede wszystkim skuteczna obrona. Nie wiedzieć czemu, prawie zanikły zdolności w grze obronnej MKS-u. Niemoc zawładnęła także jego bramką i to przesądziło o wyniku. Grający z determinacją, wyciskając maksimum swych możliwości UKS Grom Jasienica, prowadził cały mecz. W II połowie Ustroń prawie doprowadził do remisu, ale kolejna seria błędów w obronie przesądziła o wygranej Jasienicy 30:27 (16:13). Niewielkim usprawiedliwieniem może być obecność w bramce Gromu świetnego golkipera Wojciecha Droździka. Wracając między słupki po raz pierwszy w tym sezonie, znacznie wzmocnił swoją drużynę.

Już w najbliższy piątek (5.02) o godz 18:00 MKS Ustroń przyjmie u siebie KS Viret CMC Zawiercie. Będzie to ostatni mecz MKS-u w I rundzie. Zapraszamy na jego transmisję w portalu OX.PL

Krystian Medwid