Zaolzie. Polskie słowo rozbrzmiewało w szkole podstawowej w Jabłonkowie
Pomysł Trójboju narodził się z troski o język wśród młodych mieszkańców Zaolzia. – Dotarły do mnie głosy, że dzieci wstydzą się mówić po polsku – wspomina Jan Ryłko. – Pomyślałem wtedy, że trzeba coś zrobić. Tak narodził się Trójbój Literacki.
Tegoroczny etap poetycki odbywał się przy wsparciu aktorów Sceny Polskiej Teatru Cieszyńskiego. Młodzi recytatorzy doskonalili dykcję i przełamywali tremę, ucząc się świadomego posługiwania językiem ojczystym. – Nie jest ważne, kto wygra – mówił do uczestników Tadeusz Hankiewicz. – Ważne jest, że jesteście tutaj, że się poznaliście i że mieliście okazję pracować z ludźmi, którzy potrafią wam przekazać coś wartościowego.
W konkursie wzięło udział łącznie 27 uczniów. Wśród młodszych (klasy VI–VII) zwyciężyła Karolina Zoń przed Izabelą Filipek i Agatą Hlawiczkovą; wyróżnienia otrzymały Zora Kluzová i Anna Burian. W starszej kategorii (VIII–IX) pierwsze miejsce zdobył Adam Burian, drugie – Krystian Dąbkowski, trzecie – Eliška Gazurová, a wyróżnieni zostali Elizabeth Byrtusová, Damian Baselides i Katarzyna Sikorová.
Jurorzy zwracali uwagę nie tylko na poziom recytacji, lecz także na postawę uczestników. – Widzimy, jak dzieci stają się pewniejsze siebie, dojrzalsze, jak poezja wpływa nie tylko na sposób mówienia, ale i na osobowość – podkreślali odwołując się do wystąpień tych samych uczniów w poprzedniej edycji konkursu.
Trójbój Literacki organizowany w polskiej szkole podstawowej w Jabłonkowie obejmuje także część literacką i warsztaty słowa mówionego. Uczniowie pisali krótkie prace pod tytułami „Książka, którą czytam” i „Książka, którą noszę w plecaku”. Najlepsze teksty mają szansę ukazać się w miesięczniku „Zwrot”.
W ramach trzeciego modułu projektu młodzież uczestniczyła w spotkaniu z dziennikarzem radiowym poświęconym kulturze wypowiedzi i bezpieczeństwu w sieci.
– To projekt, który łączy szkołę, teatr i organizacje społeczne – zaznacza Jan Ryłko. – Chodzi o to, by młodzież nie tylko znała język polski, ale potrafiła się nim posługiwać z dumą.
Organizatorzy planują kontynuację przedsięwzięcia w przyszłym roku, ubiegając się o dalsze wsparcie finansowe. W planach jest także wyjazd edukacyjny do Oblęgorka, miejsca związanego z patronem szkoły Henrykiem Sienkiewiczem. – Może wydawać się, że nauka polskiego to tylko szkolny obowiązek – mówił Jan Ryłko. – A tymczasem nigdy nie wiadomo, dokąd was zaprowadzi. Może kiedyś przyda się wam przy studiach, w pracy, a może w redakcji „Zwrotu”- podsumował.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
33