Zaolzie. Odpust św. Cyryla i Metodego w Herczawie

Tego dnia do Herczawy ściągają tłumy. Tłumy tak liczne, że w tym dniu urzędowo nakazuje się oszczędzanie wody, gospody mają zakaz używania szklanek, które trzeba myć, a stragany jarmarczne nie mieszczą się przy ulicach wioski i ustawiane są wzdłuż drogi jeszcze daleko za tablicą oznajmiającą koniec miejscowości. Z tego też powodu lepiej nie wybierać się na odpust do Herczawy samochodem. Nie jest to jednak żaden problem – z przystanku autobusowego Jaworzynka Trzycatek do centrum Herczawy idzie się niespełna godzinę.

Odpust rozpoczął się od polskiej mszy świętej o godzinie 9:00. Następnie, o 11:00, odprawiona została czeska msza święta. Później przyszedł czas na typową odpustową zabawę. Na scenie wystąpili czescy i słowaccy artyści (polskich w tym roku nie było, ale byli w latach ubiegłych, przykładowo w zeszłym roku występował zespół „Istebna”). Na stoiskach gastronomicznych można było posilić się najróżniejszymi potrawami – każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Podobnie, jak na licznych jarmarcznych straganach, które oferowały niezwykle różnorodny asortyment - od wartościowego rękodzieła, poprzez kulinarne specjały regionalne, na typowej odpustowej tandecie kończąc.

A że pogoda tego dnia również dopisała (może nawet aż za bardzo, bo było dość upalnie) to wiele osób połączyło uczestnictwo w mszy świętej z odpustową zabawą i wycieczką w góry.

Kto nie był, a żałuje, już może zapisać sobie w kalendarzu datę 5 lipca 2024, kiedy to z pewnością w Herczawie znów tradycyjnie zorganizowany zostanie odpust św. Cyryla i Metodego. W przyszłym, 2024 roku 5 lipca wypadnie w piątek, co oznacza, że osoby pracujące w Polsce nie będą tego dnia miały wolnego. Ale już za dwa lata – w roku 2025 – odpust w Herczawie wypadnie w sobotę. To dopiero będą tłumy!

(indi)