Zabrakło dyplomów dla ochotników
18.11.2003 0:00
- Niektórzy przychodzili do nas na czczo i tych musieliśmy odsyłać, by coś zjedli. Krwiodawca musi być bowiem po lekkim posiłku - mówi Bogdan Ogrocki, członek Zarządu Regionalnego PCK w Bielsku-Białej, organizator akcji.
Do ambulansu zgłaszali się zarówno doświadczeni krwiodawcy, jak i nowicjusze. Przychodzili ludzie młodzi, starsi, a nawet całe rodziny. Wszyscy wypełniali specjalną ankietę, oddawali próbki krwi do badania, po czym trafiali przed oblicze lekarza, który ostatecznie kwalifikował do zabiegu.
- Ciekawe jest to, że przyjmujemy sporo pań, które prawie zupełnie nie odwiedzają punktów krwiodawstwa. Wiele osób chce także oddać krew po raz pierwszy. Przygotowaliśmy dla nich nawet specjalne dyplomy, ale już nam ich zabrakło - stwierdza B. Ogrocki i przypomina, że od lipca ambulans katowickiego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa gościł m.in. w Cieszynie, Ustroniu i Wiśle. W trakcie tych wizyt ponad 250 osób oddało ponad 110 litrów krwi.
- W ubieglym miesiącu odwiedziliśmy Trójwieś Beskidzką i naprawdę byliśmy zaskoczeni frekwencją, tak wiele osób się zgłosiło. Dlatego teraz chcemy też docierać do mniejszych ośrodków, Strumienia, Brennej czy Chybia - zapowiada B. Ogrocki.
Do ambulansu zgłaszali się zarówno doświadczeni krwiodawcy, jak i nowicjusze. Przychodzili ludzie młodzi, starsi, a nawet całe rodziny. Wszyscy wypełniali specjalną ankietę, oddawali próbki krwi do badania, po czym trafiali przed oblicze lekarza, który ostatecznie kwalifikował do zabiegu.
- Ciekawe jest to, że przyjmujemy sporo pań, które prawie zupełnie nie odwiedzają punktów krwiodawstwa. Wiele osób chce także oddać krew po raz pierwszy. Przygotowaliśmy dla nich nawet specjalne dyplomy, ale już nam ich zabrakło - stwierdza B. Ogrocki i przypomina, że od lipca ambulans katowickiego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa gościł m.in. w Cieszynie, Ustroniu i Wiśle. W trakcie tych wizyt ponad 250 osób oddało ponad 110 litrów krwi.
- W ubieglym miesiącu odwiedziliśmy Trójwieś Beskidzką i naprawdę byliśmy zaskoczeni frekwencją, tak wiele osób się zgłosiło. Dlatego teraz chcemy też docierać do mniejszych ośrodków, Strumienia, Brennej czy Chybia - zapowiada B. Ogrocki.
Komentarze
0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów.
Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz
regulamin
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły:
33 