Wysokie zwycięstwo na inaugurację!

Mistrzowie Czech mieli wyraźną przewagę od rozpoczęcia spotkania, ale nie potrafili znaleźć sposobu na pokonanie bramkarza rywali. Pod koniec pierwszej tercji Alan Łyszczarczyk został trafiony kijem w twarz i pojawiła się krew, co oznaczało wykluczenie Gabe Basta na cztery minuty. I Stalownicy wykorzystali przewagę, a wynik otworzył Daniel Vozenilek.

Hokeiści spod Jaworowego dwukrotnie grali w przewadze w drugiej tercji, ale prowadzenie podwyższyli dopiero w 49. minucie, kiedy było ich… czterech na lodzie. Bramkę w osłabieniu zdobył Marko Dano. Goście mieli przewagę w liczbie oddanych strzałów w ostatniej odsłonie, ale nie było im dane pokonać Marka Mazanca. Z kolei, na 3:0 podwyższył w 54. minucie Petr Vrana, a końcowy rezultat – 4:0 - ustalił Jan Zahradnicek, który skierował krążek do pustej bramki.

Stalownicy objęli prowadzenie w grupie H, a w niedzielę (tj. 4.09) zmierzą się na wyjeździe ze Skellefteą, która poniosła porażkę z Davos (2:3).

ap