Wygrana Trzyńca!

Stalownikom nie powiódł się wstęp do półfinału tejże rywalizacji, gdyż w Werk Arenie tryumfowali wyłącznie goście. Dlatego zawodnicy spod Jaworowego stanęli pod ścianą i musieli odnieść choćby jedno zwycięstwo, aby seria wróciła do Trzyńca. Plan minimum jest już spełniony, bo podopieczni Varadi wygrali dzisiaj, a jutro czeka ich jeszcze jedno spotkanie na lodzie Pilzna.

Niedzielny mecz nie zaczął się zbyt udanie dla Stalowników, bo wynik spotkania otworzyli gospodarze za sprawą Vojtecha Nemca. Na odpowiedź gości trzeba było czekać do drugiej tercji, a wyrównał reprezentant Polski, Aron Chmielewski. Przy bramce polskiego hokeisty asystował David Musil, który kilka minut później wyprowadził Stalowników na prowadzenie. Jednak jeszcze w środkowej odsłonie do wyrównania doprowadził Vrablik.

Remis utrzymywał się przez dłuższy czas. Pod koniec trzeciej tercji gospodarze zaczęli coraz częściej faulować i goście grali trzykrotnie w przewadze. Pierwsze dwie nie wykorzystali, ale trzecią już tak, a bohaterem okazał się Jiri Polansky. Sędziowie jeszcze sprawdzali, czy zawodnik gości przy trafieniu nie miał zbyt wysoko uniesionego kija i bardzo długo rozpatrywali sytuację. Ostatecznie, bramka została uznana, a Trzyniec odniósł pierwsze zwycięstwo w tej serii.

Jutro czeka nas kolejne spotkanie, a jego początek o godz. 17. Transmisja w CT Sport. Przypomnijmy, że Pilzno prowadzi w serii 2:1, a awans do finału uzyska zespół, który jako pierwszy odniesie cztery wygrane.

AP