‘Wiślanka” nadal bez podziemnego przejścia

W ciągu miesiąca, być może dwóch miasto powinno mieć pozwolenie na budowę. Burmistrz szacuje, że budowa przejścia podziemnego może kosztować nawet 1,5 mln zł drożej. - Z budżetu miasta nie dalibyśmy rady tego wykonać. Dlatego rozmawiamy z marszałkiem.- powiedział burmistrz. Droga 941 jest bardzo ruchliwa.

Przejście podziemne ma upłynnić ruch i pokonanie przez pieszych odcinka od centrum miasta do dworca kolejowego. Przeprowadzona rok temu modernizacja drogi została tak wykonana, aby nie trzeba jej było znów przebudowywać, z myślą o podziemnym przejściu.

Tomasz Bujok wyjaśnił, że obecnie końca dobiegają prace projektowe dotyczące podziemnego przejścia.- Uzgadniamy możliwości wejścia w teren i rozwiązujemy jeszcze kwestie odwodnienia przyszłego przejścia, ale to już końcówka. W następnym kroku będziemy próbowali +spiąć+ wszystko finansowo. Mam nadzieję, że nic nie stanie nam na przeszkodzie, choć współcześnie wyzwań jest sporo. Rozmawialiśmy już o tym z marszałkiem województwa śląskiego. Gdy będziemy posiadali pełną dokumentację wrócimy do tej rozmowy z nadzieją na finansowe wsparcie. – wyjaśnił burmistrz Wisły.

(ach)