Wisła bez Pucharu Świata

W tym sezonie w Polsce miały odbyć się trzy konkursy Pucharu Świata w Skokach Narciarskich dwa w Zakopanem, jeden w Wiśle. Jednak ten ostatni najprawdopodobniej się nie odbędzie, mimo zapewnień samego Apoloniusza Tajnera, prezesa Polskiego Związku Narciarskiego.

- To już pewne. Będziemy organizować konkurs Pucharu Świata w Wiśle – zapewniał jeszcze w styczniu Apoloniusz Tajner. Jednak FIS uznało inaczej, Wisła obejdzie się smakiem zimowego konkursu. Na otarcie łez Międzynarodowa Federacja Narciarska pozostawiła Wiśle organizację letniego Grand Prix w skokach narciarskich.

Początkowo konkurs w Wiśle miał poprzedzać konkurs w Zakopanem. Miał odbyć się w piątek, tuż przed sobotnio-niedzielnymi zmaganiami na Wielkiej Krokwi. - Byłem przekonany, że to już jest załatwione i została już tylko kwestia organizacji  Pucharu Świata. Zrobiło mi się trochę przykro, że nie będziemy mogli się sprawdzić - mówi Jan Poloczek, burmistrz Wisły.

Choć konkurs  Pucharu Świata w Wiśle został pominięty tylko we wstępnym kalendarzu imprez w sezonie 2011/2012 w tej kwestii niewiele może się zmienić. Ostateczna wersja terminarza zostanie zatwierdzona na czerwcowej konferencji Międzynarodowej Federacji Narciarskiej.

Na wybudowanej za prawie 50 milionów skoczni, skakało już wielu zawodników świtowej sławy. Chwalił ją również sam Walter Hofer. 

Jednak członkowie Komisji Kalendarzowej FIS uznali, że konkurs w Wiśle się nie odbędzie. Za organizacją konkursu Pucharu Świata w Wiśle głosował tylko jeden, polski delegat.

Polski Związek Narciarski zapowiedział już odwołanie od decyzji Komisji Kalendarzowej FIS.

KOD