Wiedźmy do wiertarek!
Wiedźmy to nazwa grupy nieformalnej, trzech (a jakże!) działaczek społeczno-kulturalnych: Renaty Kocur, Anny Zachurzok i Joanny Surmy, a projekt, który uruchamiają nosi tytuł „Babskie zetpety”.
O co w tym chodzi? - Projekt skierowany jest głównie do kobiet. Planujemy wyposażyć uczestniczki w nowe umiejętności praktyczne, przydatne w ich codzienności, czyli używanie narzędzi takich jak wiertarka, szlifierka czy wkrętarka. Wreszcie będziemy krzewić recykling i postawy proekologiczne. Przekażemy odrobinę wiedzy o kobiecej perspektywie w sztuce i wychowaniu. Chcemy wypróbować pomysł uczenia się od siebie i wymiany doświadczeń, wyzyskiwania kompetencji w materii innej niż kuchnia i wychowanie dzieci, dlatego na naszych zajęciach praktyczno-technicznych będziemy odnawiać stare meble i robić meble z palet. Zrobimy razem pożyteczne rzeczy ze starych i zdezelowanych mebli w myśl recyklingu. Zasadzimy razem drzewa – informuje Renata Kocur.
Wiedźmy planują m.in. sadzić drzewka, zebrać i odnowić stare meble, które następnie zostaną przekazane instytucjom i organizacjom.
Już teraz zapraszają na spotkanie "Babskie Zetpety". I Trochę Teorii. Spotkanie Otwarte – Wykład”, który odbędzie się 11 listopada o 18:00 w budynku AKF "Klaps" (ul. Cieszyńska 2, Chybie).
- Zapraszamy wszystkich na wykład i dyskusję o kobietach, dziewczynach i dziewczynkach i kinie czyli o kobiecych bohaterkach w filmie. Dlaczego o filmie? Bo kino jest ważne i w ogóle wszystko się dzieje w Klapsie. A kobiece bohaterki? Bo chcemy zaprosić do rozmowy i wprowadzić trochę feministycznego fermentu. Wykład wygłosi miłośniczka i znawczyni kina, klapsowiczka i chybianka z oddali - Edyta Zachurzok – zapraszają wiedźmy.
red.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.