Kalendarz Śląski już jest

Znajdziemy w nim artykuły na temat historii polskiego szkolnictwa, dawnej i współczesnej działalności zaolziańskich organizacji dziecięcych, zawierające wspomnienia z dawnych czasów związane z dzieciństwem, ale także o wszystkim, co z dziećmi związane, np. o zabawkach czy też poruszające kwestie wychowawcze. Nie brak też wierszyków i prozy przeznaczonych dla dzieci. - Tym razem w kalendarz wkomponowałam ciut więcej niż w poprzednich edycjach twórczości zaolziańskich autorów. Chciałam, żeby rodziny, które mieszkają poza naszym regionem - a jest ich coraz więcej - miały pod ręką niejako przekrój tego, co najlepsze, jeżeli chodzi o literaturę dla dzieci – wyjaśnia redaktorka kalendarza, Izabela Kraus. Jest też dołączona do książkowego, liczącego 224 strony kalendarza kolorowanka dla tych, którzy nie umieją jeszcze czytać. - Po kolorowance, która pojawiła się pierwszy raz w historii kalendarzowego wydawnictwa, kolejną nowością jest to, iż projekt okładki oraz pozostałych pierwiastków graficznych zleciłam uczennicom Gimnazjum Polskiego im. Juliusza Słowackiego w Czeskim Cieszynie. I nie żałuję tej decyzji, bo dziewczyny spisały się na medal – mówi Kraus. (Przypominamy Czytelnikom w Polsce, że gimnazjum w systemie oświatowym Republiki Czeskiej to odpowiednik liceum w Polsce).

Wydawany przez Polski Związek Kulturalno Oświatowy w Republice Czeskiej kalendarz wyszedł w nakładzie 1400 sztuk. Dobrej jakości papier, zakładka, wartościowe i ciekawe teksty zarówno dla dzieci, jak i dorosłych, piękne ilustracje i fotografie. Słowem publikacja, która powinna znaleźć się w każdym domu, a każdy członek rodziny od najmłodszego, niepiśmiennego jeszcze, po najstarszego znajdzie tam coś ciekawego dla siebie.

Kalendarz śląski PZKO wydaje od 1962 pod tą nazwą (od 1946 do 1953 roku na Zaolziu ukazywał się “Kalendarz Głosu Ludu”, a jego bezpośrednim kontynuatorem był “Kalendarz Zwrotu”, ukazujący się od 1954 do 1961). Od trzech lat redaguje go Izabela Kraus i każdy rocznik poświęcony jest jakiemuś konkretnemu tematowi. Poprzedni poświęcony był kobietom. Skąd pomysł, żeby tematem kolejnego były dzieci? Zwłaszcza że jako że wydawca Kalendarza, PZKO, w roku 2017 obchodzić będzie jubileusz 70-lecia aż by się prosiło, by tematyka kalendarza na rok jubileuszowy skupiła się wokół samej organizacji. - Doszłam do wniosku, że taki kalendarz byłby w części powtórzeniem kalendarza z roku 2012, zatem postanowiłam najnowszą publikację poświęcić dzieciom. Prawda jest bowiem taka, że bez dzieci nie byłoby ani PZKO, ani niczego by nie było – wyjaśnia Kraus. I zachęca do rodzinnej lektury. Ci, którzy nie byli na spotkaniu promocyjnym, podczas którego zaolziańskim zwyczajem kalendarz uroczyście ochrzcili śliwowicą wydawca - prezes PZKO Jan Ryłko i redaktor Kalendarza Izabela Kraus zakupić g mogą w siedzibie ZG PZKO przy ul. Strzelniczej.

(indi)