Będzie nowy herb

Herb gminy Strumień zostanie zmieniony. Obecny, jak oceniła komisja heraldyczna przy MSWiA, nie jest zgodny z zasadami heraldyki, weksylologii oraz z miejscową tradycją historyczną. Jednak w Strumieniu mało kto chciał stanąć twarzą w twarz z problemem utworzenia nowego herbu. Na spotkanie dotyczące herbowej przyszłości przyszło zaledwie kilka osób. Reszta swoje emocje i wątpliwości zamieszcza w internecie.

Wstępną koncepcję herbu Strumienia, zgodną z wytycznymi komisji heraldycznej, przygotował Alfred Znamierowski– heraldyk i weksylolog, członek Polskiego Towarzystwa Heraldycznego oraz Komisji Heraldycznej przy MSWiA. Tworząc koncepcję nowego herbu, opierał się na jego historycznych wizerunkach potwierdzonych przez cesarza Leopolda I w 1670r. oraz cesarza Józefa II w 1783r.Nadal, jak w poprzednim, znajduje się w nim wizerunek św. Barbary i orła Piastów Cieszyńskich, ale w innej aranżacji.
Wstępna koncepcja herbu miała zostać przedyskutowana również z mieszkańcami gminy. – Zdawałam sobie sprawę, że kwestia herbu to bardzo delikatny temat. To historia, przyzwyczajenia mieszkańców, które ciężko będzie zmienić. Postanowiłam więc zasięgnąć opinii u jak największej grupy społecznej. Zorganizowaliśmy więc spotkanie. Mimo ogłoszeń i wysłanych zaproszeń przyszło kilka osób – opowiada Anna Grygierek, burmistrz Strumienia.

Podczas spotkania mieszkańcy mieli okazję do zaprezentowania swoich poglądów na temat herbu, zadawania pytań, zgłaszania uwag.  Dyskusja kwitnie za to na portalu  internetowym www.strumien.com. Tu można być anonimowym i wyrazić swoje obawy np. co do trzeźwości orła i Świętej Barbary, czy też powiązania nowego herbu z niemiecką symboliką. Generalnie większość komentarzy tam zamieszczonych jest na „nie” wobec nowego herbu.

O projekcie herbu będą się jeszcze toczyć rozmowy i konsultacje z radnymi. –Myślę, że radni wezmą pod uwagę wszelkie wątpliwości i uwagi. Ja cieszę się, że dyskusja trwa, choćby w internecie. To znaczy, że temat nie jest obojętny. Przykro mi tylko, że zlekceważono to spotkanie, które miało doprowadzić do wypracowania wspólnego zdania na temat herbu – dodaje Anna Grygierek.

Strumień sygnuje się swoim herbem już od XVI wieku, ale jego wizerunek często się zmieniał. Jednak, mimo upływu czasu, zachowały się dokumenty, dzięki którym miastu herb został nadany, a niewiele jest takich aktów prawnych. – Dlatego też nie chcieliśmy tworzyć nowego herbu, a opierać się na założeniach historycznych – tłumaczy burmistrz Strumienia.
Oprócz herbu powstała też propozycja flagi i pieczęci.

Dorota Kochman