Węzeł gotowy
7.09.2007 0:00
7 września na drodze ekspresowej S-1 ma zostać oddany do użytku zintegrowany węzeł Harbutowice-Pogórze.
- Pod koniec tygodnia w Harbutowicach zacznie obowiązywać nowa organizacja ruchu. Będą działały wszystkie łącznice, znikną lewoskręty, a ruch będzie się odbywał bezkolizyjnie - zapowiada Wojciech Żurek, kierownik projektu z ramienia katowickiego Oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Tym samym na obwodnicy Skoczowa powinny przestać tworzyć się ogromne korki.
Do „normy" powróciła też sytuacja w centrum miasta. Przypomnijmy, w ubiegłym tygodniu drogowcy remontujący katowicką czteropasmówkę na trzy dni zamknęli stary most na Wiśle, co dosłownie sparaliżowało ruch samochodów pod Kaplicówką. Mimo że wykonawca nie poinformował o swej decyzji ani policji, ani władz miasta, uniknął dotkliwej kary. Skończyło się jedynie na pouczeniu.
- Postanowiliśmy nie egzekwować obowiązku przeprowadzeni a tych prac w nocy, ponieważ przekonały nas argumenty przedstawicieli firmy Budimex-Dromex. Prace byty rzeczywiście bardzo trudne, w dodatku w ciągu jednej nocy drogowcy nie byli w stanie skończyć tej operacji, dlatego i tak musieliby kłaść asfalt za dnia - tłumaczy Janina Żagan, burmistrz Skoczowa.
Podobnie przekonuje asp. szt. Ireneusz Korzonek, zastępca naczelnika Sekcji Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie. - Wykonawca rzeczywiście miał pozwolenie na przeprowadzenie robót w godz. od 23 do 6, ale był to ponoć ewidentny błąd projektanta, dlatego firma wykonywała je od godz. 6 do 23. Prace prowadzone w nocy mogły siępowaźnie odbić na jakości wykonania nawierzchni czteropasmówki, ponieważ to bardzo skomplikowana operacja. Nawierzchnia rozpoczyna się spadkiem 5-procentowym, na skrzyżowaniu przechodzi w nachylenie 2-procentowe, a w międzyczasie są jeszcze łuki prawoskrętów. Uznaliśmy więc, że prace wykonano zgodnie ze sztuką i osoba nadzorująca tę operację została jedynie pouczona. Ale jeśli sytuacja się powtórzy i znowu zostaniemy przez wykonawcę zaskoczeni, nie obejdzie się bez dotkliwej kary - mówi I. Korzonek.
Poza miastem roboty przy remoncie czteropasmówki z Harbutowic do Drogomyśla toczą się obecnie między stacją „Orlenu" w Skoczowie a restauracją „Delfin" w Ochabach. Na tym 4-kilometrowym odcinku wyłączona z ruchu została zachodnia nitka „wiślanki". Z kolei 3 września nastąpiło oddanie do użytku 2-kilometrowego odcinka wschodniej jezdni czteropasmówki, od budowanego przejścia podziemnego przy Stadninie Koni w Ochabach po skrzyżowanie ze „światłami" w Drogomyślu. Do czasu zamknięcia sfatygowanej jezdni w kierunku Wisły, ruch samochodów na tym odcinku odbywa się normalnie.
- Pod koniec tygodnia w Harbutowicach zacznie obowiązywać nowa organizacja ruchu. Będą działały wszystkie łącznice, znikną lewoskręty, a ruch będzie się odbywał bezkolizyjnie - zapowiada Wojciech Żurek, kierownik projektu z ramienia katowickiego Oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Tym samym na obwodnicy Skoczowa powinny przestać tworzyć się ogromne korki.
Do „normy" powróciła też sytuacja w centrum miasta. Przypomnijmy, w ubiegłym tygodniu drogowcy remontujący katowicką czteropasmówkę na trzy dni zamknęli stary most na Wiśle, co dosłownie sparaliżowało ruch samochodów pod Kaplicówką. Mimo że wykonawca nie poinformował o swej decyzji ani policji, ani władz miasta, uniknął dotkliwej kary. Skończyło się jedynie na pouczeniu.
- Postanowiliśmy nie egzekwować obowiązku przeprowadzeni a tych prac w nocy, ponieważ przekonały nas argumenty przedstawicieli firmy Budimex-Dromex. Prace byty rzeczywiście bardzo trudne, w dodatku w ciągu jednej nocy drogowcy nie byli w stanie skończyć tej operacji, dlatego i tak musieliby kłaść asfalt za dnia - tłumaczy Janina Żagan, burmistrz Skoczowa.
Podobnie przekonuje asp. szt. Ireneusz Korzonek, zastępca naczelnika Sekcji Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie. - Wykonawca rzeczywiście miał pozwolenie na przeprowadzenie robót w godz. od 23 do 6, ale był to ponoć ewidentny błąd projektanta, dlatego firma wykonywała je od godz. 6 do 23. Prace prowadzone w nocy mogły siępowaźnie odbić na jakości wykonania nawierzchni czteropasmówki, ponieważ to bardzo skomplikowana operacja. Nawierzchnia rozpoczyna się spadkiem 5-procentowym, na skrzyżowaniu przechodzi w nachylenie 2-procentowe, a w międzyczasie są jeszcze łuki prawoskrętów. Uznaliśmy więc, że prace wykonano zgodnie ze sztuką i osoba nadzorująca tę operację została jedynie pouczona. Ale jeśli sytuacja się powtórzy i znowu zostaniemy przez wykonawcę zaskoczeni, nie obejdzie się bez dotkliwej kary - mówi I. Korzonek.
Poza miastem roboty przy remoncie czteropasmówki z Harbutowic do Drogomyśla toczą się obecnie między stacją „Orlenu" w Skoczowie a restauracją „Delfin" w Ochabach. Na tym 4-kilometrowym odcinku wyłączona z ruchu została zachodnia nitka „wiślanki". Z kolei 3 września nastąpiło oddanie do użytku 2-kilometrowego odcinka wschodniej jezdni czteropasmówki, od budowanego przejścia podziemnego przy Stadninie Koni w Ochabach po skrzyżowanie ze „światłami" w Drogomyślu. Do czasu zamknięcia sfatygowanej jezdni w kierunku Wisły, ruch samochodów na tym odcinku odbywa się normalnie.
Komentarze
0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów.
Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz
regulamin
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.

To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: