Wciąż jest niebezpiecznie

Gabriela Staszkiewicz, burmistrz Cieszyna powiedziała, że nie wiadomo na razie w jaki sposób zostanie rozebrana ściana pozostała po zawaleniu kamienicy. - Czy to odbędzie się spokojnie i zostanie położona, czy też potrzebne będą inne działania – wyjaśniła.

Eksperci badają kondycję budynków w sąsiedztwie. Istnieje obawa, że ich konstrukcja została naruszona w wyniku wybuchu. - Pytanie, czy mieszkańcy tych domów będą mogli tam wrócić. Trzeba te kamienice zabezpieczyć do czasu remontu. Na tej ścianie z wielką dziurą cegły po prostu wiszą. To się na niczym nie trzyma. Każdy podmuch wiatru może spowodować, że się zawali. Na razie nie wiadomo, czy możemy budynki w sposób bezpieczny modernizować, czy nie zapadnie decyzja o rozbiórce tych kamienic – wyjaśniła burmistrz. Wszystko będzie zależało od decyzji inspektora nadzoru budowlanego.

Miasto zamierza także wypłacić zasiłki mieszkańcom budynku, który się zawalił, a także osobom, które zostały ewakuowane z sąsiednich kamienic. - Rozmawialiśmy z wojewodą śląskim o pomocy z województwa. Musimy policzyć ilu osób ta pomoc będzie dotyczyła. Jedni faktycznie tu mieszkali, inni byli zameldowani. My na pomoc jesteśmy przygotowani – podkreśliła burmistrz.

(ach)