Waleczni Stalownicy, ale punktów nie zdobyli

Gospodarze udanie rozpoczęli dzisiejsze starcie, do którego przystąpili jako niewielki faworyt. Marek Kvapil, lider punktacji kanadyjskiej Tipsport Extraligi, otworzył wynik spotkania w 14. minucie. Stalownicy oddali więcej strzałów w pierwszej części meczu (9:6), ale w bramce Liberca świetnie spisywał się Roman Will. Druga tercja należała do Tomasa Filippi'ego, który dwukrotnie skierował krążek za plecy Simona Hrubca. Po jego drugim trafieniu, Vaclav Varada postanowił dokonać roszadę w bramce i między słupkami pojawił się Lukas Danecek.

W trzeciej tercji Stalownicy, w ciągu niecałych trzech minut, zdołali odrobić straty i doprowadzić do wyrównania. Na listę strzelców wpisali się Bukarts, Hrna oraz Martin Ruzicka. Goście wrócili do gry i mogli nawet wyjść na prowadzenie, ale Chmielewski i Kovarcik nie wykorzystali akcji 2 na 1. W 57. minucie dwie minuty kary otrzymał David Musil i jak się okazało, był to kluczowy moment. Liberec wykorzystał grę w przewadze, za sprawą Libora Hudacka i trzy punkty zostały u gospodarzy. Trzynieccy hokeiści, pomimo rzadko spotykanego wyczynu w trzeciej tercji, nie zdołali wywalczyć choćby punktu.

Trzyniec utrzymał pozycję lidera Tipsport Extraligi, ale stracił trzypunktową przewagę, jaką miał przed rozpoczęciem dzisiejszego meczu. Wicemistrzowie Czech, w czwartek, zmierzą się z przedostatnim Chomutovem.

AP