Walczą o przetrwanie!
Czasowe pozwolenie
Kluczowym źródłem dochodu dla klubu jest część noclegowa hali. Jak poinformował Paweł Dziendziel, z-ca prezesa Cukrownika początkiem czerwca Państwowa Straż Pożarna warunkowo dopuściła obiekt do użytku, ponieważ poczyniono w nim część wymaganych przez strażaków inwestycji. - Pozwolenie obowiązuje do maja przyszłego roku. Do tego czasu musimy wykonać resztę prac. Bez tego nie będziemy mogli przyjmować żadnych grup. - powiedział prezes.
Pieniądze, które klub zarobi w czasie tegorocznych wakacji, muszą zostać wydane na kolejne inwestycje związane z instalacją przeciwpożarową. Koszty są spore.
W 2021 r. wskutek kontroli przeprowadzonej przez Państwową Straż Pożarną część noclegowa nie została dopuszczona do użytkowania. Tymczasem to kluczowe źródło dochodu dla klubu. Bez środków z noclegów zarząd klubu RKS Cukrownik Chybie stanął pod ścianą, czy nie przekazać hali sportowej Gminie Chybie.
Walczą z całych sił
W marcu 2022 r. nastąpiła zmiana zarządu klubu. - Chcemy podjąć się walki, aby hala sportowa nadal należała do klubu. - wyjaśnili przedstawiciele klubu w opisie zbiórki.
Paweł Dziendziel wyjaśnił, że wszystkie dotychczasowe kłopoty mogą spowodować, iż zabraknie pieniędzy na kupno węgla. - Dlatego postanowiliśmy zorganizować zbiórkę. Łatwo nie jest. Pokonujemy jednak stopniowo kolejne przeszkody.- podkreślił.
Problemem dla stowarzyszenia prowadzącego klub jest nie tylko cena węgla, ale także jego ilość. Na razie przedstawiciele Cukrownika szukają składu opałów, dysponującego większymi zasobami „czarnego złota”.
- Żywię nadzieję, że ludziom na nas zależy i nam pomogą. - powiedział Daniel Poloczek, prezes RKS Cukrownik Chybie.
(ach)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.