W Pradze kwestowali na szkołę
Biznesmeni z polskim rodowodem działający w Czechach, zrzeszeni w Klubie Polskiego Biznesu, urządzili w tym roku w Pradze Pierwszy Polsko-Czeski Bal. Okazał się sukcesem, a z jego „owoców" będą mogli korzystać uczniowie Polskiej Szkoły Podstawowej w Lutyni Dolnej.
Uczestnicy balu zebrali 21,3 tys. koron, które przekazali na konto szkoły, natomiast wczoraj przedstawiciele Klubu przywieźli do Lutyni talony na zakup towaru w sklepach sponsorów oraz gadżety dla dzieci. Dyrektorka szkoły Alicja Berki zdradziła, że jej szkołę wskazał praskim biznesmenom były konsul Piotr Wardak.
- Nasz Klub działa od 2009 roku. Staramy się wspierać wszelkie działania, które są na styku działalności gospodarczej Polska-Czechy - przedstawił organizację prezes Klubu, Dariusz Marcinkowski. Biznesmeni będą kontynuowali urządzanie Polsko-Czeskich Balów, nadal też zamierzają zbierać przy tej okazji datki na cele dobroczynne. - Pieniądze, które otrzymaliśmy już na konto, przeznaczymy na nowe drabinki w sali gimnastycznej, która została w całości zmodernizowana - zapowiedziała dyrektorka szkoły, Alicja Berki. Gadżety - pluszowe misie i modele samochodów - wykorzysta szkoła jako nagrody w różnego rodzaju konkursach. Marcinkowski zdradził również informację z ostatniej chwili, że pewna firma zadeklarowała przy współpracy z dolnolutyńską szkołą zainwestować w jej działania 5 tys. złotych.
Głos Ludu - Gazta Polaków w Republice Czeskiej
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.