Uciekał przed policjantami
Jak zauważają policjanci - ucieczka przed kontrolą nie ma sensu, w dodatku przysparza kolejnych kłopotów…
Zaczął uciekać
- 22 listopada, o godzinie 13:15, policjanci z cieszyńskiej drogówki, patrolując rejon skrzyżowania drogi wojewódzkiej 941 z ulicą 3 Maja, zauważyli kierowcę mazdy, który „łamał” przepisy ruchu drogowego. Funkcjonariusze natychmiast nakazali mu zjazd w bezpieczne miejsce, jednak, zamiast podporządkować się poleceniu, kierowca postanowił uciekać – opisuje zdarzenie podkomisarz Krzysztof Pawlik, oficer prasowy z cieszyńskiej KPP.
Mundurowi z drogówki ruszyli natychmiast za nim w pościg ulicami Ustronia, który zakończył się na ulicy Akacjowej, gdzie policjanci skutecznie zatrzymali uciekającego.
- Okazał się nim 35-letni mieszkaniec Wisły. Choć badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy, jego wygląd i zachowanie sugerowały, że prowadził samochód pod wpływem środków odurzających. Wstępne badanie śliny potwierdziło obecność narkotyków w organizmie kierowcy – informuje Pawlik.
Już nie miał prawka
Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę i pobrali od niego próbki krwi do dalszych badań laboratoryjnych.
- Kierowca został ukarany wysokim mandatem karnym za popełnione wykroczenia drogowe. Jednocześnie, za niezatrzymanie się do kontroli oraz prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków, stracił prawo jazdy i czeka go postępowanie karne. Jak ustalili funkcjonariusze, 35-latek dopuścił się podobnego przestępstwa na terenie Czech. Został tam zatrzymany przez czeską policję, która odebrała mu prawo jazdy i przekazała dokument do Polski. Podczas dalszych czynności wyszło na jaw, że mężczyzna nie po raz pierwszy złamał prawo. Wcześniej prowadził motocykl bez wymaganych uprawnień, a sprawa ta jest obecnie w toku – dodaje oficer prasowy.
Sąd zdecyduje, jaka będzie kara dla 35-latka. Za ucieczkę przed policjantami, czyli niezastosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu, oraz kierowanie pod wpływem narkotyków grozi mu kara łączna do pięciu lat pozbawienia wolności.
NG/mat.pras.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.