To oni są Orkiestrą, Poznajcie wolontaruszy WOŚP

Dominikę Wowrzeczko (uczennica drugiej klasy I LO im. Antoniego Osuchowskiego w Cieszynie), Przemysława Gwizdonia (uczeń drugiej klasy technikum w ZSEG w Cieszynie) oraz Karolinę Górniok (uczennica drugiej klasy III LO im. Władysława Szybińskiego) spotykamy po 9:00 na ulicy Głębokiej w Cieszynie. Dominika zbiera pieniądze dla Orkiestry po raz pierwszy, Przemysław - po raz drugi, dla Karoliny to już czwarta Wielka Orkiestra.

- Lubię pomagać i wiem, że to jest potrzebne. Co roku myślałam o tym, by zgłosić się do pracy w sztabie, ale jakoś nie było okazji. W tym roku postanowiłam, że zrobię to już na pewno i jestem – mówi Dominika Wowrzeczko. - Fajnie jest pomagać innym ludziom, a nie siedzieć w domu. No i ta atmosfera w sztabie, tutaj można poznać nowych, ciekawych ludzi – Przemysław Gwizdoń. Karolina Górniok (na identyfikatorze błędnie ma wydrukowane nazwisko Górniak), która jest z orkiestrą po raz czwarty: - Na razie jest strasznie zimno i niewiele trafia do naszych puszek, ale z czasem wszystko szybko się rozkręca.

- W tym roku, z powodu szalejącej grypy, wolontariuszy jest trochę mniej niż podczas zeszłorocznego finału – mówi nam Joanna Brenicka, szefowa cieszyńskiego sztabu WOŚP (z Orkiestrą po raz 13., szefuje w cieszyńskiej Orkiestrze po raz 3.). Jak można zostać wolontariuszem? - Trzeba mieć dobre chęci i uśmiech na twarzy, jeśli się jest uczniem, niezbędna będzie zgoda pedagoga szkolnego. Niedzielę rozpoczynamy szkoleniem, podczas którego wolontariusze odbierają puszki i identyfikatory. Na szkoleniu, przede wszystkim, zwracamy uwagę na zasady bezpieczeństwa: by wolontariusze byli bezpieczni i wrócili cali i zdrowi – mówi Joanna Brenicka, na co dzień komendantka Hufca ZHP Ziemi Cieszyńskiej.

Dominikę, Karolinę i Przemysława mogą Państwo spotkać w Cieszynie do 15:00.

[łg]