Święto żaków nad Olzą
19.05.2006 0:00
Od niedzieli do środy na campusie akademickim studenci bawili się na corocznym święcie żaków. Tegoroczne cieszyńskie juwenalia były inne od poprzednich, ale jak zawsze nie brakowało dobrej muzyki i świetnej zabawy.
- Po raz pierwszy profesjonalnie przygotowaliśmy przegląd kapel muzycznych. Zagralo 10 kapel, wszystkie na bardzo wysokim poziomie: zaprezentowały przeróżne style muzyczne, począwszy od - reggae, ska, poprzez hiphop aż po ostry rock - mówi Marcin Buła, przewodniczący Rady Samorządu Studenckiego, który sprawował pieczę nad organizacją imprezy. - Również wyjątkowe było wręczenie studenckich nagród „ Oskarusie 2006". Gala zostala świetnie przygotowana, było 500 osób i wszyscy dobrze się bawili.
Rzeczywiście, pośród muzyki wielu kapel, które koncertowały na campusie, każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Podczas niedzielnego przeglądu zagrały m.in.: „Sound Sabotage", „Plagiatl99", „Libur 84", które zdobyły trzy pierwsze nagrody w głosowaniu publiczności. Poniedziałek to był dzień reggae i ska (koncerty „Skampararas", „Paprika Korps" i „Vavamuffin"), we wtorek bawili się fani hiphopu („AbradAb", „Gutek", „Joka"), z kolei w środę było bardzo rockowo z udziałem grup „Pogodno", „Ocean" i „Loco Motive Sun".
- Staraliśmy się spełnić wszystkie oczekiwania, jeśli chodzi o gatunki muzyczne. Nie postawiliśmy w tym roku na jedną gwiazdą, tylko ściągnęliśmy bardzo dobre zespoły, które są chętnie słuchane i znane w środowisku ludzi słuchających tych stylów muzycznych, które tu zaprezentowaliśmy - stwierdza szef samorządu.
Cieszynalia się udały, ale jak mówią organizatorzy, chcieliby, aby ta impreza odbywała się na cieszyńskim rynku i gromadziła większe rzesze ludzi. W tym roku rozmowy z cieszyńskim magistratem były już dopięte na ostatni guzik, ale niestety sponsorzy nie dopisali i impreza musiała odbyć się na uniwersytecie.
- Chcieliśmy dać ludziom z powiatu cieszyńskiego sygnał, że studenci to nie jest zamknięte środowisko i jeżeli coś organizują, to organizują to również dla miasta. Zawsze chętnie zapraszamy do naszej zabawy pozostałych mieszkańców Cieszyna i okolic - przekonuje pan Marcin.
Pomimo tego, że impreza nie odbyła się na rynku, mieszkańcy skorzystali z okazji do zabawy, zwłaszcza miejscowa młodzież, której na „Cieszynaliach" było całkiem sporo.
- Po raz pierwszy profesjonalnie przygotowaliśmy przegląd kapel muzycznych. Zagralo 10 kapel, wszystkie na bardzo wysokim poziomie: zaprezentowały przeróżne style muzyczne, począwszy od - reggae, ska, poprzez hiphop aż po ostry rock - mówi Marcin Buła, przewodniczący Rady Samorządu Studenckiego, który sprawował pieczę nad organizacją imprezy. - Również wyjątkowe było wręczenie studenckich nagród „ Oskarusie 2006". Gala zostala świetnie przygotowana, było 500 osób i wszyscy dobrze się bawili.
Rzeczywiście, pośród muzyki wielu kapel, które koncertowały na campusie, każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Podczas niedzielnego przeglądu zagrały m.in.: „Sound Sabotage", „Plagiatl99", „Libur 84", które zdobyły trzy pierwsze nagrody w głosowaniu publiczności. Poniedziałek to był dzień reggae i ska (koncerty „Skampararas", „Paprika Korps" i „Vavamuffin"), we wtorek bawili się fani hiphopu („AbradAb", „Gutek", „Joka"), z kolei w środę było bardzo rockowo z udziałem grup „Pogodno", „Ocean" i „Loco Motive Sun".
- Staraliśmy się spełnić wszystkie oczekiwania, jeśli chodzi o gatunki muzyczne. Nie postawiliśmy w tym roku na jedną gwiazdą, tylko ściągnęliśmy bardzo dobre zespoły, które są chętnie słuchane i znane w środowisku ludzi słuchających tych stylów muzycznych, które tu zaprezentowaliśmy - stwierdza szef samorządu.
Cieszynalia się udały, ale jak mówią organizatorzy, chcieliby, aby ta impreza odbywała się na cieszyńskim rynku i gromadziła większe rzesze ludzi. W tym roku rozmowy z cieszyńskim magistratem były już dopięte na ostatni guzik, ale niestety sponsorzy nie dopisali i impreza musiała odbyć się na uniwersytecie.
- Chcieliśmy dać ludziom z powiatu cieszyńskiego sygnał, że studenci to nie jest zamknięte środowisko i jeżeli coś organizują, to organizują to również dla miasta. Zawsze chętnie zapraszamy do naszej zabawy pozostałych mieszkańców Cieszyna i okolic - przekonuje pan Marcin.
Pomimo tego, że impreza nie odbyła się na rynku, mieszkańcy skorzystali z okazji do zabawy, zwłaszcza miejscowa młodzież, której na „Cieszynaliach" było całkiem sporo.
Komentarze
0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów.
Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz
regulamin
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: