Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Stalownicy u siebie wciąż niepokonani! Tym razem pokonali Pilzno po dogrywce

To nie był łatwy mecz dla hokeistów spod Jaworowego. Do Werk Areny przyjechała Skoda Pilzno, która początek sezonu miała równie udany co Stalownicy - w czterech meczach dwukrotnie wygrywała i dwukrotnie przegrywała. Po piątkowym (19 września) starciu obu ekip to jednak zawodnicy trenera Zdenka Motaka mają lepszy bilans, bowiem pokonali przyjezdnych po dogrywce 2:1.

Pierwsza tercja była dość senna - obu drużynom gra się nie kleiła i brakowało dobrych okazji. Emocje pojawiły się w drugiej odsłonie, w którą dużo lepiej weszli gospodarze - dobre akcje wypracowali między innymi Nestrašil z Růžičką czy Adámek z Hudáčkiem, Kurovskim i Flynnem, brakowało jednak skuteczności. Kluczowym momentem okazała się 30. minuta, gdy na ławkę kar trafił Martin Růžička - grę w przewadze wykorzystali goście. Matyáš Filip z lewego koła dograł do niekrytego Adama Měchury, a kapitan gości wyprowadził ich na prowadzenie. 

Radość niewielkiej grupy kibiców z Pilzna z prowadzenia ich ekipy nie trwała jednak długo. Ba! Tylko pięć sekund. Atak tuż po wznowieniu wyprowadził Libor Hudáček, krążek trafił do Oscara Flynna, a ten pokonał Růžičkę (Jana, bramkarza Pilzna) i mieliśmy znowu remis! Co ważne, dla napastnika Stalowników była to zarówno druga bramka w nowych barwach (do Trzyńca przeniósł się z Liberca przed sezonem), jak i setna w rozgrywkach Tipsport Extraligi. 

Więcej goli jednak nie oglądaliśmy ani w pozostałej części drugiej tercji, ani w całej trzeciej. Trzeba jednak przyznać, że końcówka regulaminowego czasu należała do przyjezdnych, a bohaterem gospodarzy był Ondrej Kacetl, niejednokrotnie ratujący ich od straty gola. Do rozstrzygnięcia meczu potrzebna była więc dogrywka, która zakończyła się po minucie - Hudáček wypatrzył Flynna, a ten dał Stalownikom zwycięstwo! 

To był bardzo ciężki mecz - mówił w rozmowie z mediami Marian Adamek, zaolziański obrońca Stalowników. - Pilzno było bardzo aktywne, stwarzali sobie wiele okazji, ale na szczęście Kaca (Ondrej Kacetl - dop. red.) skutecznie nas bronił w tych kluczowych momentach. Musimy poprawić naszą skuteczność - dodawał. 

HC Oceláři Trzyniec – HC Škoda Pilzno 2:1 (0:0, 1:1, 0:0 – 1:0)

HC Oceláři Trzyniec: Kacetl (Mazanec) – Kundrátek, Marinčin, Adámek, D. Musil, Jank, J. Galvas, Nedomlel – M. Růžička (C), Roman, Nestrašil – Kurovský, Hudáček, Flynn – Cienciala, M. Kovařčík, O. Kovařčík – Hrehorčák, Vrána (A), Dravecký (A).
Trenér: Zdeněk Moták

HC Škoda Pilzno: J. Růžička (Malík) – Merežko, Jeřábek (C), Kvasnička, Šalda, Zámorský, Malák – Holešinský, Lalancette, Měchura – M. Petman, V. Petman (A), Simon – L. Strnad, Filip, Schleiss (A) – Pšenička, Lev, Sedláček.

kr

źródło: ox.pl
dodał: Krzysztof Rojowski

Komentarze

0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: