Spadek aż o 17(!) lokat

Ze zmiennym szczęściem skakał Piotr Żyła w sobotnim konkursie indywidualnym w Willingen. W pierwszej serii konkursowej trafił na korzystne warunki i na półmetku rywalizacji plasował się zaraz za pierwszą „10”. Była szansa na pobicie najlepszego wyniku z bieżącego sezonu (przyp. red. – 17. miejsce), ale 38-latek w rundzie finałowej miał silny wiatr w plecy i wylądował ponad dwadzieścia metrów bliżej – 119,5 metra – co skutkowało znacznym spadkiem w klasyfikacji i konkurs zakończył na 28. pozycji. Spośród zawodników Wiślańskiego Stowarzyszenia Sportowego punktował jeszcze Paweł Wąsek. Ustronianin został sklasyfikowany na 19. miejscu.

Niestety, już po pierwszej serii konkursowej odpadł z rywalizacji Aleksander Zniszczoł, który nie trafił na zbyt dobre warunki. 30-latek skoczył tylko 122 m i zamknął czwartą „10”. – Skoki w Willingen na razie dalekie od optymalnych. Chociaż jak analizowaliśmy ten skok z pierwszej serii, to wizualnie wydawało się okej. Nie widać w tych skokach energii. Myślę, że to bardziej kwestia pozycji najazdowej – przyznał wiślanin w rozmowie dla stacji Eurosport. Na niedzielę zaplanowano drugi konkurs indywidualny na Muehlenkopfschanze (16:10), który poprzedzą kwalifikacje (14:30).

Klasyfikacja generalna Pucharu Świata w skokach narciarskich 2024/25:

1. Daniel Tschofenig (AUT) 1246 pkt.
2. Jan Hoerl (AUT) 1083
3. Pius Paschke (GER) 875
4. Stefan Kraft (AUT) 845
5. Gregor Deschwanden (SUI) 751
6. Johann Andre Forfang (NOR) 647
13. Paweł Wąsek 366
23. Aleksander Zniszczoł 165
33. Jakub Wolny 85
34. Dawid Kubacki 80
36. Kamil Stoch 64
38. Piotr Żyła 53