Sobotnie zwycięstwo Trzyńca!

Stalownicy świetnie rozpoczęli wczorajsze spotkanie, gdyż już po niecałych dwóch minutach objęli prowadzenie. Erik Hrna wykorzystał grę w przewadze po zaledwie kilku sekundach. Pierwsza tercja padła łupem gospodarzy, podobnie jak środkowa odsłona. Petr Vrana, podczas gry 4 na 4, przymierzył i nie dał większych szans Honzikowi na interwencję.

- Jesteśmy zadowoleni z tego, że po ciężkim meczu ze Spartą (przyp. red. – Trzyniec przegrał ze stołecznym zespołem w piątek), zagraliśmy w podobnym tempie. Nasi podopieczni odegrali dobre spotkanie – takiej gry od nich wymagamy. Stworzyliśmy sobie sporo okazji strzeleckich, ale Litvinov nieraz z opresji ratował ich bramkarz, Honzik – przyznał Marek Zadina, asystent Vaclava Varadi.

Stalownicy mają teraz nieco dłuższą przerwę od ligowych zmagań, ale niektórzy hokeiści będą musieć się wybrać na reprezentacyjne zgrupowania. Trzyniec następne spotkanie rozegra 15 listopada, goszcząc Mladą Boleslav.

AP