Skoczów: Radni przeciw żebrakom
Skoczowcy radni chcieliby wprowadzenia zakazu żebrania na terenie gminy.
Na taki pomysł wpadł Władysław Orawski, zastępca przewodniczącego Rady Miejskiej. Zwrócił się do burmistrza z pytaniem o prawne możliwości wprowadzenia uchwały porządkowej zakazującej żebrania na terenie gminy. – Nie chcę utrudniać życia ludziom potrzebującym pomocy. Takim osobom należy się wsparcie. Chodzi mi głównie o ludzi młodych, którzy mogą pracować ale tego nie robią ponieważ wolą żebrać. Spotkałem kiedyś dwudziestokilkuletniego człowieka, któremu zaoferowałem pomoc w znalezieniu pracy. Stwierdził, że na ulicy jest w stanie zarobić więcej – mówi Władysław Orawski.
Problem żebractwa reguluje Kodeks Wykroczeń. Jego egzekwowaniem na terenie gminy powinna zajmować się na Straż Miejska. – Staramy się usuwać żebraków z miejsc publicznych. Jednak nie jesteśmy w stanie reagować w każdym przypadku. Jest nas po prostu za mało. Poza tym niektórzy mieszkańcy, zwłaszcza ci w podeszłym wieku, protestują kiedy próbujemy chociażby wylegitymować osoby żebrzące – wyjaśnia Artur Tyrna, komendant skoczowskiej Straży Miejskiej.
(zac)
Kodeks Wykroczeń (fragment):
Art. 58. § 1. Kto, mając środki egzystencji lub będąc zdolny do pracy, żebrze w miejscu publicznym, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany.
§ 2. Kto żebrze w miejscu publicznym w sposób natarczywy lub oszukańczy,
podlega karze aresztu albo ograniczenia wolności.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
