Sędziowie wskazali na Ulberga

Nadszedł długo wyczekiwany moment przez polskich kibiców mieszanych sztuk walki. Jan Błachowicz powrócił do oktagonu w sobotni wieczór podczas gali UFC Fight Night 255 w Londynie. „Cieszyński Książę” zmierzył się z Nowozelandczykiem Carlosem Ulbergiem, który pozostawał niepokonany od 2022 roku i wśród bukmacherów był wymieniany jako zdecydowany faworyt.

W trakcie trzech rund obyło się bez obalenia, a obaj fighterzy skupili się na kopnięciach oraz wymianach bokserskich. Decydujący głos należał do sędziów. Ben Cartlidge oraz Vito Paolillo stwierdzili, że pierwsza runda padła łupem byłego mistrza świata wagi półciężkiej, ale w następnych dwóch rundach wskazali na Nowozelandczyka. Ostatecznie Ulberg zwyciężył jednogłośną decyzją (29-28, 29-28, 29-28). Dla Błachowicza, który ostatnią walkę stoczył w lipcu 2023 roku, to druga porażka z rzędu.

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez UFC (@ufc)