Rusza proces w sprawie zabójstwa skoczowskiego taksówkarza

W listopadzie rusza proces przeciwko dwóm mężczyznom oskarżonym o zabójstwo skoczowskiego taksówkarza. Sprawcom grozi nawet dożywocie. Pierwszą rozparwę wyznaczono na 18 listopada a koljeną na 2 grudnia. 

We wrześniu prokuratura Okręgowa w Bielsku-Białej skierowała do Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej akt oskarżenia przeciwko dwóm mężczyznom, którzy na przełomie 16 i 17 stycznia 2010 r. w Skoczowie napadli na taksówkarza. Mężczyzna został pobity przez napastników i wrzucony do bagażnika w wyniku czego mężczyzna zmarł na zawał serca. Związanego taksówkarza bandyci wyrzucili z samochodu na Dolnym Śląsku i wyjechali do Niemiec. 18 przed bielskim Sądem Okręgowym rozpocznie się proces dwóch młodych mężczyzn oskarżonych o zabójstwo taksówkarza. Kolejny termin w tej sprawie został wyznaczony na 2 grudnia
Zabójstwo to nie jedyny zarzut jaki postawiono sprawcom. Prokurator zarzuca im o wiele więcej czynów m.in pobicie w autobusie w Cieszynie młodego mężczyzny. Akt oskarżenia obejmuje również zarzuty pobicia, szeregu kradzieży oraz kradzieży z włamaniem przez młodszego oskarżonego. Na przełomie maja i grudnia 2009 r. młodszy z oskarżonych (18 lat) dokonał szeregu kradzieży w tym kradzieży z włamaniem na szkodę dwóch osób, z którymi zamieszkiwał w tym samym domu. Starszemu z bandytów (22 lata)zarzucono także wyłudzenie telefonu komórkowego przy pomocy sfałszowanego zaświadczenia o zatrudnieniu.

Oskarżonym za czyny z art. 148 § 1 kk, art. 280 § 2 kk i inne grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Zobacz też:

Za śmierć taksówkarza grozi im dożywocie
Pożegnali taksówkarza
Taksówkarz nie żyje