Rowerem dookoła Polski

- Pierwszy etap to dojazd do Supraśla na zlot przodowników rowerowych. Tak zaplanowałem sobie trasę, że po drodze zwiedzam zamki i pozostałości po zamkach oraz obiekty sztuki sakralnej. Opracowana przeze mnie trasa rajdu to około cztery tysiące km. Biegnie zygzakiem najpierw południowymi stronami kraju, a następnie wschodnimi, do Supraśla, dalej do centrum, do Torunia, a stamtąd w stronę Bałtyku na Pomorze i Pomorze zachodnie. A dalej wzdłuż zachodniej granicy do Cieszyna – planuje Szurman podkreślając, że to tylko szkic trasy, wstępny plan. Bo ostateczna trasa zapewne ulegnie jakimś korektom. - Wszystko zależy od różnych nieprzewidzianych sytuacji, ale zaplanowałem powrót na 11 czerwca. By móc uczestniczyć w naszym cieszyńskim rajdzie rodzinnym – dodaje Szurman. I pozdrawia Czytelników ox.pl  obecnie zza Sanoka.

(indi)

O poprzednich wyprawach cieszyńskiego kolarza pisaliśmy już: Rowerem dookoła Polski