Radni stela zajmą się wielokulturowością i językiem śląskim

perpetua: wspieranie, pobudzanie i promocja - dokładnie pod takimi hasłami PiS wyprowadza z budżetu miliardy dla swoich i ich ziomów

Wiederholec: Co zmieniło się w woj. śląskim po przejęciu władzy przez opozycję?

Vito: Perpetua, w śląskim rządzi obecnie tzw opozycja. Widac też lubią te twoje miliardy.

"tom": @Wiederholec: perpetuanie nie zauważył, że w Śląskim Sejmiku PiS nie rządzi, ale ma rację - wyprowadzane są z budżetu miliardy dla swoich i ich ziomów. Czymś trzeba płacić za roszady ;-)

RysiekK22: uwaga!! uświadamiam nieuświadomionym że gdy zaczynajo rozprawiać o "wielokulturowości" może to oznaczać że działają ciemne siły od sorosza i spółki którzy chcieliby urządzić tu drugą Szwecję i musimy My-Ludzie Rozumni zduszać w zarodku takie niecne knowania ( tak jak czyniliśmy to demonstrując w 2015 ) ..abyśmy nie obudzili się kiedyś za strefami "no-go zone" na przedmieściach Cieszyna i nie byli budzeni wyciem muezzina

perpetua: bardzo ciekawe te głosy, wprost i z zadowoleniem przyznające mi rację - a jak tylko ostrzegam bo zauważam podobieństwa w nazewnictwie, jawne złodziejstwo póki co jedynie PiS-owi można przyPiSać - i weźcie pod uwagę że cały aparat przemocy z prokuraturą, policją i CBA na czele jest dziś w rękach kaczystów, więc ja jestem spokojny o uczciwość śląskiej władzy - wy zaś wstydu za grosz nie macie klaszcząc złodziejom z PiS

perpetua: p.s. gdybym miała wybierać pomiędzy muezzinem a Ryśkiem, w ciemno stawiam na tego pierwszego, drugi już się tu zdążył totalnie skompromitować a na kościelne dzwony mam alergię

robespierre: Są i tacy, którzy na Śląsku pragną powołać kolejną wersję Macedonii "Północnej"...

robespierre: Na Śląsku był brak polskiej inteligencji. Nie było ani naszych lekarzy, ani prawników, ani inżynierów, aczkolwiek śląska młodzież wybierała te zawody. Po ukończeniu studiów, a raczej jeszcze w trakcie ich trwania, stawała się z „deutschfreundlichen Schlesier” – „deutschgesinnten Schlesier”, lub po prostu taki biedaczyna z przewróconą głową gadał o sobie, że jest „der Schlonsak”, by wreszcie głosić, iż jest Niemcem. Przeszkadzało tylko i psuło dobre wrażenie polskie nazwisko. Starano się przeto zmienić jego pisownię w taki sposób, by wzrokowo robiło wrażenie nazwiska niemieckiego. A więc na przykład taki Jan Kowol jął się podpisywać Hans Kowoll, Franciszek Mańka przemienił się na Franza Mainkę, taki Wojciech Buzek puszył się bombastycznym nazwiskiem: Adalbert Buscheck.

robespierre: Podobnie miała się rzecz z nauczycielami w śląskich szkołach ludowych. Byli to Ślązacy, wychowankowie niemieckiego seminarium nauczycielskiego, uważający się albo za Niemców, albo tylko za „Szlązoków” nie mających nic wspólnego z narodowością polską. W szkole uczyli w języku polskim, lecz ten ich język, Boże się pożal! Był to albo jakiś cudaczny żargon polsko-niemiecki, albo gwara śląska najgorszego gatunku.

robespierre: Oto jak wyglądał język takiego nauczyciela polskiej szkoły ludowej na cieszyńskiej wsi: „Ty, synek, leć gibko do Frau Oberlehrerin, a powiedz, żeby sztubmedla przyniosła od masorza pięć jelit, a potym żeby mi wypucowała winterok. Ale na vorhauzie!… A potem pójdziesz na banhof, a jak cug przyjedzie, to sie dziwej, czy moja Tante nie przyjechała!”

robespierre: Lecz i między tymi umysłowymi kalekami byli nauczyciele, którzy wprawdzie ukończyli niemieckie seminarium, lecz czuli się Polakami. Nazywano ich „narodowcami”. Byli oni awangardą polskiego ruchu narodowego i społecznego na Ziemi Cieszyńskiej. Śląsk Cieszyński nie miał żadnej polskiej szkoły średniej. Ani gimnazjum polskiego, ani seminarium nauczycielskiego.

robespierre: Za G. Morcinek, „Ziemia Cieszyńska”

robespierre: Nie ma czegoś takiego jak jakiś wyimaginowany język śląski, sztucznie wymyślony współcześnie. Są GWARY ŚLĄSKIE, stanowiące DIALEKT JĘZYKA POLSKIEGO. Jest ich kilka. Co najciekawsze, nawet każda z nich jest zróżnicowana. Godo sie po naszymu, a nie po "śląsku"! A tymczasem, co w określonej tematyce miał do powiedzenia G. Morcinek, niewątpliwie autorytet w kwestii naszych regionalności? Sporadyczne zrywy buntownicze, z których największy w roku 1776 ogarnął 137 gmin, były pośrednią przyczyną, że chłop śląski powoli jakby przecierał oczy. Ponieważ jego wróg klasowy był Niemcem, Niemiec zaś przezywał go wzgardliwie „polnisches Gesindel”, przeto na tle owej odrębności klasowej jęło wyrastać poczucie odrębności narodowej, już nie „tutejszej”, ale polskiej. Ów proces przyśpieszały coroczne pącie, czyli pielgrzymki do Kalwarii Zebrzydowskiej, ba, nawet do Częstochowy, gdzie śląscy pątnicy spotykali się z procesjami z całej Polski. Takie spotkania przyczyniały się walnie do rozbudzania świadomości narodowej. Chodziło tu przede wszystkim o język. Zdumieni śląscy pątnicy przekonywali się, że pielgrzymi z „Polski” (miano tu na myśli ówczesną Galicję) i z „Ruskij Polski” mówią tym samym językiem, jakim posługują się Ślązacy. - Po jakiemu wy mówicie? - pytali śląscy pątnicy. - A dyć po polsku! - To wyście Polakami? - A dyć Polakami! „No, to my chyba także jesteśmy Polakami?!” - świtała nieśmiała myśl w ich pobożnych umysłach. Zrodziła się ona wcześniej, zanim śląscy chłopi powędrowali do Panienki Marii w Kalwarii Zebrzydowskiej i w Częstochowie. Zakiełkowała chyba po raz pierwszy za czasów Napoleona. Chłop śląski bowiem, brany w rekruty do wojska austriackiego, znalazł się w Italii, gdy młody jeszcze, bo 27-letni Napoleon Bonaparte wiódł boje z Austrią w Lombardii. I ten rakuski „gemajne” ze Śląska Cieszyńskiego miał pobić jakiegoś tam Napoleona z piekła rodem, jego wąsatych wojaków gadających chyba po „egipcyjańsku”, oraz na dodatek jakiegoś generała Henryka Dąbrowskiego z jego nie mniej wąsatymi wojakami, gadającymi – o dziwo! Po polsku. Był to ten sam język, jakim mówiono koło Cieszyna, Strumienia, Skoczowa, Frysztatu i w Beskidzie, tylko jakby bardziej wypolerowany, ogładzony i trochę niby pański. Ale w każdym razie ten sam… A że w rakuskich regimentach skrzeczeli mu nad uchem po niemiecku oficerowie i różne „zupaki” i bili go harapami, i znowu wymyślali od „polnisches Gesindel”, przeto jeden i drugi, i setny „gemajne” pomyślał, żeby tamci diabła zjedli i przechodził na drugą stronę. Do Legionów Dąbrowskiego. Z flintą i cielętnikiem, czyli tornistrem, i z nadzieją, że będzie przyjęty z otwartymi ramionami. Owszem, generał Dąbrowski przyjmował takich dezerterów z otwartymi ramionami.A tymczasem jak wobec gwary śląskiej języka polskiego odnosi się Franciszek Karpiński, znany pamiętnikarz i poeta epoki oświecenia. W podróży do Wiednia przejeżdżał przez Śląsk Cieszyński, w jego pamiętnikach możemy przeczytać, że opuszcza Białą, ostatnie miasteczko polskie, i przyjeżdża, minąwszy granicę do Bielitz, nie wiedząc całkiem, że to Bielsko, i potem dziwi się, że spotkany po drodze wieśniak, zapytany o drogę do Oderberga, dodał: "Niemcy to nazwali Oderberg, a to miasto zwie się Bogumin po dawnemu. Ten mój język, pozostały między pospólstwem — dodaje sentymentalnie Karpiński — potwierdził mi wielkość dawną naszych Słowian, którzy tak zmarnieli w czasie teraźniejszym." - Karpiński, zresztą ku swojemu zdziwieniu, nie miał problemu dogadać się ze Stelokami po polsku.

robespierre: Śląska kultura ludowa jest częścią kultury polskiej... Język polski i jemu podobne ukształtowały się w wyniku długotrwałego procesu i z potrzeby komunikacji ludności zamieszkującej określone przestrzenie geograficzne. Kształtowanie się języków narodowych następowało wraz z tworzeniem się nowoczesnych narodów. Język narodowy to nie tylko narzędzie komunikacji, jak się współcześnie próbuje przedstawiać, ale również element świadomości, światopoglądu i postrzegania świata, jest związany z tradycją. Dlatego np. łaciński termin pecunia (pieniądze i własność) wywodzi się od pecus, co oznacza bydło. Tym sposobem na podstawie badań leksyki możemy próbować odtwarzać dzieje i początki określonych instytucji, z czym były pierwotnie związane, skąd pochodzą i jaka jest ich istota. Ze strony języka polskiego mamy słowo płacić, które wywodzi się od płatu (materiału), stąd możemy wnosić, iż dawniej ekwiwalentem pieniądza były tkaniny. Inny przykład, np. łaciński populus, oznaczający lud, ale w dawniejszej łacinie odnoszący się do oddziału wojskowego, stąd możemy przypuszczać, iż dawniej społeczność rzymska była równoznaczna z pojęciem wojska i zorganizowana na wzór militarny. Sztuczne, wymyślone języki powstają z inspiracji jakiejś grupy osób i nie wynikają z oddolnej potrzeby, nie powstają w konsekwencji długotrwałego procesu wśród ludu, ale w zaciszu gabinetów. Wymyślony śląski oczywiście może nawiązywać do gwar śląskich, czyli języka polskiego, ale w swej istocie jest tworem sztucznym i narzucanym społeczności, której do niczego nie jest potrzebny. Oczywiście może służyć jako narzędzie komunikacji, ale pozbawiony jest tradycji. Ów "śląski język" został przez kogoś sztucznie wymyślony, natomiast gwary śląskie powstały oddolnie. Co więcej, narzucanie tego rzekomego śląskiego języka będzie godziło w różnorodność regionów śląskich, ucierpią na tym śląskie gwary. Przykładowo, w gwarze śląska cieszyńskiego, czyli po naszymu pączek to kreplik, natomiast w okolicach Wodzisławia godajom krapel, tymczasem jak będą "uczyć po śląsku"? Krapel, czy kreplik? A może jeszcze inaczej? Naroz starzik co dycki godoł po naszymu dowiy sie, że w gwarze śląskiej (cieszyńskiej) to ni ma tak, jak jego starka godała, ino inaczej? Inny przykład, w gwarze Górnego Śląska szolka to kieliszek, na Śląsku Cieszyńskim znaczy to zupełnie co innego. Na Górnym Śląsku nie chodzi się na pole, w cieszyńskim już tak. A ciekawe jak w gwarze Górnego Śląska jest porcynkula, gamratka czy zowitkorze? Tak samo, a może inaczej? A jak jest w wymyślonym "śląskim"?

robespierre: Co ma wpływ na stopniowe zanikanie gwar i to tam szukać rozwiązania. Gwara Cieszyńska (i nie tylko) przynależna do j. polskiego, funkcjonowała przez stulecia, kiedy za języki urzędowe w regionie uchodziły łacina, czeski, czy niemiecki. Objęcie kontroli nad Śląskiem Cieszyńskim przez odrodzoną Polskę i Czechosłowację, a przejściowo również przez III Rzeszę nie wpłynęło na zanikanie lokalnych gwar, te miały się dobrze, nawet bardzo dobrze i to wcale nie tak dawno temu z perspektywy historycznej. Zanikanie gwary jest zjawiskiem obserwowalnym od niedawna i to w perspektywie ostatnich dekad należy upatrywać pojawienie się przyczyny tego procesu. Cóż takiego rozwinęło się w perspektywie ostatnich dziesięcioleci? Może masowe media (telewizja, internet), które w wielu rodzinach zastępują rodziców i dziadków, naturalnie odpowiedzialnych za przekaz tradycji, w tym przekazanie lokalnej gwary. prowadzenie dodatkowego, sztucznie wymyślonego języka, czyli przymus administracyjny, nie wpłynie na żywotność śląskich gwar, przynależnych do j. polskiego, których jest kilka. Regionalne wychowanie było i pozostanie domeną domu i zdaje się, że w śląskich domach od wieków godo się po naszymu, a nie po śląsku. Tworzenie z każdej gwary przynależnej do języka polskiego osobnego sztucznego języka kłóci się z logiką i zdrowym rozsądkiem, jest wysoce niecelowe. Deklarowanie narodowości (której nie nie ma) odnosi się do innego zjawiska, chociażby deklasacji znaczenia regionów śląskich w skali kraju. Odwoływanie się do sztucznie wymyślonego języka i utożsamianie tego z gwarami śląskimi stanowi ewidentne zafałszowanie rzeczywistości i dorabianie sztucznej ideologii do problematyki o zupełnie innym podłożu. Gwara a język to pojęcia o zupełnie innym znaczeniu. Zdaje się, że czeska strona podziela polskie stanowisko w kwestii wymyślonego śląskiego (nie mylić z gwarami śląskimi).

robespierre: W czym tkwi podobieństwo Śląska do sytuacji Macedonii "Północnej"? Nieco inne doświadczenia historyczne spowodowały, iż Macedończycy zatracili swą bułgarską tożsamość. Stąd Macedończycy separują się od swoich bułgarskich korzeni, w zamian uważają się za spadkobierców Aleksandra Wielkiego, przez co napotykają na konflikty tożsamościowe z Grekami. Pod względem podległości kościelnej pretensje do Macedonii wysuwają Serbowie. Z kolei Albańczycy systematycznie zasiedlają Macedonię od strony granicy (zachód) i generują konflikty etniczne. W konsekwencji Macedonia nie ma sąsiada, z którym nie miałaby na pieńku. Przykład Macedonii (północnej) dobitnie ukazuje, jak w celach politycznych można doprowadzić do wyodrębnienia nowego narodu. Za czynniki sprzyjające należy uznać szeroko pojęte wyróżnianie się konkretnego regionu w ramach danego państwa. Bywają to względy np. natury ekonomicznej (obszar bogaty/biedny), politycznej (np. osłabienie danego państwa, postawa miejscowej elity politycznej), kulturowej (miejscowa ludność ma inne pochodzenie etniczne), religijnej (różnice na tle wyznaniowym), czy systemowym (chęć zmiany dominującego systemu politycznego). W przypadku Macedonii (północnej) mieliśmy do czynienia ze słabym rozwojem tego kraju, biedą, a także zaszłościami historycznymi. Dawniej Serbia dążyła do zdobycia portów nad M. Egejskim, przez co zajęcie części historycznej Macedonii stanowiło etap do osiągnięcia tego celu. W związku z tym lansowane było traktowanie słowiańskich mieszkańców Macedonii jako odrębny od Bułgarów naród. W tworzenie nowej tożsamości Macedończyków zaangażowanych było więcej państw. Właśnie dlatego opracowano gramatykę j. macedońskiego. Zawirowania polityczne wokół przynależności terytorialnej północnej części historycznej Macedonii dodatkowo ułatwiły proces narodowotwórczy. Przykład Macedonii (północnej) jest na tyle pouczający, iż poszczególne kraje powinny mieć na uwadze ów z powodzeniem zrealizowany na Bałkanach scenariusz. W przypadku Polski, w mojej ocenie, swoistym odpowiednikiem Macedonii (północnej) mógłby się okazać Górny Śląsk.

krzysztof.mn+: @wiadrogolec - po przejęciu władzy na śląsku przez opozycję w szeregach wieprzy odpędzonych od koryta podniósł się kwik i lament, podobne nastroje udzielają się trzodzie przy innych korytach, cała złodziejska konstrukcja się na naszych oczach sypie, rzutem na koryto najbezczelniejsi próbują jeszcze wykraść co się da - wrzuć se w google hasła "skandal w NCBiR", "Willa Plus", albo "Bortniczuk rozdaje swoim", dowiesz się szczegółów

oxjas1: Mark Twain powiedzial - „łatwiej oszukać ludzi, niż przekonać ich, że zostali oszukani“. Jak widac po niektorych wpisach, mial racje. Glosujcie dalej na PiS i budujcie kosztem swoich dzieci i wnukow utopijny swiat komunizmu. Zniszczyli praworzadnosc, rozkradaja panstwo, zdemoralizowali ludzi.

"tom": ... no tak!! ! po odpędzeniu wieprzy do koryta dostali się do koryta ci bardziej wykształceni z dużych miast, podobne nastroje udzielają się przy innych korytach, pod hasłem willa plus ;-)

"tom": ... jasperQ: Kali powiedział - jak ktoś kradnie to źle, ale jak Kali kradnie to dobrze ;-)

Bugs: Przecież opozycja cały czas powtarza, że cel wyborczy to odsunąć PIS od władzy, a dalej się zobaczy, zero programu, zero perspektyw, a sorry perspektywy są, po wygranych wyborach wsadzić UE głowę w dupę i wyżebrać kasę z KPO, a potem byle do końca kadencji bo w razie problemów wszystko można zwalić na poprzedni rząd.

Mach: Tak Bugs, program PiS, to dodruk pieniądza na emerytury,dodruk pieniądza na13+, 14+, to dodruk pieniądza na 500+ i wzrost ceny mleka dla niemowlaka z 20 zł do 80 zł za opakowanie co najmniej 4 opakowania na miesiąc to wzrost ceny pampersów dla dzieci o podobny wskaźnik to wzrost minimalnej pensji kosztem zmniejszenia standardu życia i obniżenia realnej wartości pensji o 20% dla pozostałych, to degrengolada wymiaru sprawiedliwości , to odrzucenie możliwości skorzystania z KPO itd. Dziękuję, trzeba PiS odsunąć nawet bez programu- wystarczy ,żeby nowa władza uniemożliwiła poprzedniej ekipie szkodliwego działania i rozkradania mienia publicznego. Nie ulega wątpliwości ,że każde kolejne rządy rozkradały to państwo w tempie wykładniczym tj. X2. Jedyna szansa i program minimum dla przyszłych elit to ustawowo wprowadzić karę śmierci za defraudację mienia i majątku publicznego.

Bugs: Czyli Mach, w myśl zasady, kradli, kradną, będą kradli ale jest OK jak to robią "nasi". BTW: Czesi mają większą inflację RdR od nas, a tam ani 13, ani 14, ani 500+ nie mają więc chyba pieniędzy nie dodrukowali.....

pół_Sasina_z_Wiślicy: bugs dopóki twoje widzenie świata ogranicza się do obrazków z kurwizji a myślenie nie działa to bardzo proszę, nie zabieraj głosu w takich dyskusjach - propagandowe i niemające nic wspólnego z rzeczywistością hasło że opozycja nie ma programu to akurat PiS i kurwizja na okrągło powtarza licząc, że co któryś widz to p ó ł g ł ó w e k, no i akurat na ciebie trafiło - a odsunięcie PiS od władzy to jest oczywisty cel każdej jednej opozycyjnej formacji, a w przypadku PiS wręcz cel narodowy

"tom": ... pytanie tylko którego narodu jest ten cel, pół_Główku_z_Wiślicy ;-)

oxjas1: To co robi PiS to polexit ! “ Polexit może następować traktatowo albo pozatraktatowo. (...) Występujemy z UE metodą salami - krok po kroku. Bo na taki właśnie obrazek składają się kolejne kawałki tej układanki“ - prof. Jerzy Menkes, ekspert od prawa europejskiego. Jego zdaniem "to jest cichy, niesformalizowany polexit".

Bugs: "Gwiazdy" opozycji występują najchętniej w tvn24, Budka, Schetyna pytani o wybory jedyne co są w stanie wydukać to, że celem jest odsunięcie pis-u od władzy, o jednej liście opozycji już nawet nie dukają bo nie ma na nią szans.

Mach: Bugs, tak się składa ,że jestem dość blisko związany z gospodarką czeską. Inflacja w Czechach jest o jeden punkt procentowy rzeczywiście wyższa, tyle tylko ,że w koszyk inflacyjny w Czechach liczy się także czynsz za mieszkania co u nas nie ma miejsca a jest to istotny czynnik wpływający na poziom życia. Bo jakby ten wliczyć to inflacja u nas jest o 5% wyższa od czeskiej. Jeżeli chodzi o 500 + , to istotnie Czesi takiej głupoty nie wymyślili, ale przez 3 lata każdej matce , która urodzi dziecko płacą 11500 Kcz miesięcznie, a opłaty za przedszkola i żłobki są symboliczne. Dlatego Czesi nie mają takich problemów z demografią jak my. Ilość urodzeń i współczynnik prokreacji jest jednym z najwyższych w Europie. Rodząc trójkę dzieci praktycznie każda Czeszka może być przy dzieciach kiedy to najstarsze ma 9 lat a najmłodsze 3 lata. Wartość czeskiej korony do złotówki stale rośnie a od czasu wymiany pieniędzy w Polsce wzrosła wartość korony w stosunku do złotówki o 100%.

suski: te pisie przygłupy nawet sobie z tego sprawy nie zdają, że u nich za sukces PiS-u uchodzi już znalezienie gdziekolwiek czegokolwiek gorszego niż w Polsce - przykro pomyśleć, że co czwarty w naszym kraju to taki jełop skończony...

Pogromca pogromców i cwaniaczków: Mach gdybyś odliczył wielodzietne romskie rodziny, których jest mnóstwo w Czechach to wcale ta demografia u nich nie wyglądała by tak świetliście. Dziwne że bogaci Niemcy posiadający dzieci muszą korzystać z kindergeldów? Tak wam żal pieniędzy na dzieci? Nie było wam żal na wysokie emeryturki dla byłych esbeków, na afery PO, nawet na krocie dla górnictwa a na dzieci ciągle wam żal? Jakie wsparcie dla rodzin było za PO? Oprócz odpisu od podatku w sumie żadne.

Pogromca pogromców i cwaniaczków: Mach w sprawie 500+ tak samo jak tego przymuła zawistnika o kilkunastu kontach pocieszę że wasze PO zapowiadało zostawić a nawet zwiększyć do 1000+

św. Patryk.: przy wszystkich stricte złodziejskich przewałach i aferach tej bandy PiS-owskiej 500+ to pikuś, przynajmniej w kieszeniach narodu zostały te pieniądze - a tu się mówi o miliardach wprost rozkradzionych, zdefraudowanych, także o tych wyrzuconych w błoto - degeneraci społeczni, przygłupy i żyjący z tego złodziejskiego procederu będą do końca klaskać kaczej hołocie, po tym ich poznać

Mach: Pogromco...ect. wprost przeciwnie, nic nie rozumiesz, przecież ci piszę ,że w Czechach ta pomoc dla matek rodzących dzieci jest czterokrotnie wyższa niż to polskie 500+, i nikt nie zazdrości matkom ,że od PiS dostały te marne 500+, tyle ,że istotne jest ,że inflacja w Czechach jest o 1 % wyższa a pomoc dla matek czeskich 4 krotnie wyższa miesięcznie na jedno dziecko i dopuszczone są badania prenatalne i jest możliwość usunięcia dziecka poczętego z wadą genetyczną. Dlatego matki nie boją się zachodzić w ciążę i efekt jest. PiS jedną ręką dawał 500+ i natychmiast matkom te pieniądze zabierał podnosząc cenę za bebiko z 20 zł na 80 zł a cenę pampersów z 12 zł za paczkę do 50 zł za paczkę z 500+ robi się miesięcznie 250 zł minus biorąc pod uwagę wzrost cen za te dwa artykuły. Więc Pogromco...ect.przejrzyj na oczy. Emeryt, który uciułam trochę gotówki na pogrzeb ok. 30 000zł, traci rocznie z tej kwoty 6000 zł. Po 5 latach nie ma z tego nic, nie mówiąc o spadku wartości emerytury. Co się tyczy esbeckich emerytur to odbierano emerytury wszystkim oficerom kończącym w PRL uczelnie wojskowe i to niezależnie czy byli w SB czy tylko wystarczył fakt ,że byli kształceni w PRL-owskich szkołach wojskowych i mieli podpisaną lojalkę wobec SB. Z tego tytułu było wiele samobójstw całkiem prawych ludzi, którzy z dnia na dzień zostawali pozbawiani środków do życia. Więc nie obyło się bez krzywdzących pochopnych "an blok" niesprawiedliwych osądów. Nie myl Słowacji z Czechami, tam diaspora romska jest mniej liczna i pracuje!

"tom": ... wypisywać takie brednie, może tylko absolwent wykładów ekonomii socjalizmu z wykładowcą po WUML'u nie wiedzący, że ceny bebiko i pamperów reguluje obecnie rynek nie rząd, jak w latach 70-tych regulował cenę cukru. No i biadolenie nad emerytem, który ciułał w skarpecie lub poszewce, zamiast oszczędności trzymać w innych walorach choćby w CZK (gdy taka dobra) nie wspominając o euro, dolarach czy złocie na czarną godzinę w suchej jesionce. Gwóźdź programu to jednak, lojalka wobec SB całkiem prawych ludzi, którzy popełnili samobójstwa z powodu braku środków do życia. Takie kawałki to tylko fascynat tej służby może wypisywać, gdy od lat wiadomo, że metodą werbunku do SB było anulowanie kary za penalizowane przewiny, nie wspominając o ochotnikach szukających w tej "organizacji" lepszego jutra, dla siebie i całej swojej rodziny, od sprzątaczki zaczynając na generale kończąc ;-)

Mach: Durnie mają to do siebie ,że odzywają się nie proszone. Polska podobnie jak Węgry najbardziej z wszystkich krajów UE ingeruje w rynek, a system zarządzania państwem właśnie szybkimi krokami zmierza z powrotem do gospodarki nakazowo rozdzielczej. To programy socjalne bez pokrycia windują ceny i podaż pieniądza bez pokrycia, a wolny rynek w Pisowskim państwie to już przeszłość. Pensje też reguluje rynek? Skoro państwo określa jej minimalną wartość i podnosi co 6 miesięcy niezależnie od wydajności pracy w poszczególnych przedsiębiorstwach to już dawno rynek przestał regulować ceny? Pisowski trolu właśnie popisujesz się pod cwaniactwem zachęcając Polaków do odrzucenia złotówki i uciekaniem w obce waluty, a zatem przyznajesz ,że gospodarka PiS-owska, czytaj Kaczyńskiego poniosła klęskę w Polsce podobnie jak Orbanowska na Węgrzech gdzie już na podstawowe produkty spożywcze wprowadzono ceny regulowane- niechybnie zbliżają się z powrotem tam kartki na żywność a Polska podąża w tym samym kierunku. Poczytaj także w jaki sposób wprowadzano ustawę "dezubekizacyjną" i w jaki sposób po czasie wprowadzano do niej poprawki i ile spowodowała nieszczęść- nim z niektórych decyzji się wycofano -pensji zostali pozbawiani nawet absolwenci WAT kończący tę uczelnię w PRL. Przypadek Janiczka jest znany w Cieszynie i stul pysk trolu.

Pogromca pogromców i cwaniaczków: Machu kiedy to Bebiko kosztowało 20 zł? Ano pewnie wtedy gdy najniższa krajowa za rządów PO nie była regulowana albo wynosiła poniżej 1000 zł. Teraz też nie zarabiasz tyle co wtedy. A jak poszukasz to nigdzie nie kosztuje 80 zł tylko ok 40 zł. albo i niżej. Polecam przejażdżkę do Ostrawy, zwłaszcza Morawskiej; Hulvaky, Privoz, Hrabuvka, dawne kolonie górnicze, pustostany. Podobnie Bohumin, Orłowa. Znajdziesz tam śniadych tułaczy, zbieraczy złomu a na osiedlach dawno opuszczonych przez Czechów masę romskich dzieciaków. A co to tych esbeckich emerytur to dobrze wiesz że nie pozbawiono tych osób środków do życia tylko obniżono świadczenia do średniej emerytury. Średniej a nie najniższej. A co zapowiada D.Tusk w tej sprawie? Że przywróci wysokie emeryturki? Wszystkim bez względu na "zasługi".

Pogromca pogromców i cwaniaczków: Pampersy 12 zł? Pewnie jakaś mała paczka. Bebiko1 za 80 zl? Chyba dwupak albo na jakiejś stacji benzynowej widziałeś. tu masz ceny https://www.ceneo.pl/28370269

"tom": ... bufony mają to do siebie, że w innych widzą tylko durni. W takim razie przybliż czytelnikom twoich wypocin, znanego tobie nie wszystkim, temat absolwenta WAT kończącego tę uczelnię w PRL. Przecież nie jesteś durniem i skorzystasz z klawiatury ;-)

"tom": ... domorosły ekonomisto socjalizmu, ty myślałeś że kapitał na emeryturę trzyma się w skarpecie, książeczce SKO, materacu ZUS'ie lub innym dzbanie. Dziwię się ynteligencie, że twoja nabyta wiedza rozminęła się z życiem i rzeczywistością ;-)

Mach: Pogromco... ect. Kupujesz czy szukasz cen w internecie? To lepsze mleko do dziecka kosztuje nawet drożej bo 110 zł za opakowanie. Nie polecaj mi przejażdżki do Ostrawy by sobie Romów pooglądać, Wypisz w internecie "struktura narodowościowa Czech - przeczytasz, że Romów, inaczej Cyganów jest w Czechach 30 tys. - to wszystko i zasadniczo taka grupa nie może ważyć na przyroście naturalnym w Czechach. Potem stuknij sobie -dzietność w Czechach - wyjdzie ci 1,63 a np. w Polsce bodajże 1,17 o ile pamiętam i to jest do sprawdzenia. Tom -spadaj mam cię już dość- wyżej podałem nazwisko.

Mach: Za rok 2021 dzietność w Polsce wynosi 1,32. W roku 2022 spadła, ale GUS jeszcze nie podał.

"tom": ... nie chcesz obrońco uciśnionych SB'ków korzystać z klawiatury, w sprawie niewinnej drogi zawodowej całkiem prawych ludzi w strukturach tej organizacji. Pomijając świadomą karierę zawodową, najczęściej z "polecenia" już tam pracujących, można było szybko znaleźć się na liście płac, przez podpisanie lojalki i gorliwą współpracę. Była to najczęściej nagroda za zaniechanie penalizowania pijackich wybryków lub obyczajowych ekscesów. Takich, często zagubionych delikwentów poszukiwano, którzy za tylko wiadome sobie motywacje podpisywali cyrograf, wychodząc na nim jak Pan Twardowski. Taka podróż kończyła się nieraz odlotem w nicość, jeżeli zbudziło się sumienie ;-)

Mach: Tom ty jesteś strasznie ograniczony. Kleryk jak kończy seminarium podpisuje lojalkę swojemu biskupowi i ślubuje mu posłuszeństwo leżac krzyżem na podłodze bo inaczej święceń nie otrzyma. Myślisz ,że absolwent uczelni wojskowej jak chciał zostać podporucznikiem takiej lojalki nie musiał podpisać stosownym służbom? Naiwny cymbale. Nie podpisał nie kończył szkoły. Przecież lojalka nie oznaczała jeszcze współpracy tak jak posłuszeństwo wobec biskupa posłuszeństwa nie gwarantowało.

krzysztof  mm: PiS opiera od zarania swych dziejów struktury prganizacyjne na funkcjonariuszach dawnej bezpieki, wcale się z tym nie kryje, w jego szeregach schronieni znajdują wariaci i frustraci grubego kalibru, całość trzyma w kupie paru cwanych oszustów i złodziei - taka jest krótka charakterystyka dzisiejszej władzy i nie ma tu już więcej o czym dyskutować, zwłaszcza z intelektualnie upośledzonymi okazami tej łże-elity.

Pogromca pogromców i cwaniaczków: Machu jakoś nie potrafisz przyznać się do błędu tak samo jak z Zaolziem. Dla niektórych wszystko co za Olzą może być Zaolziem. Pisałeś wyraźnie o Bebiku za 80 zl a nie o innych mlekach modyfikowanych więc podałem ci ceny sklepowe Bebika. Ale dla ciebie Bebiko to teraz też Nan, Bebilon i inne droższe tak? To czemu nie podałeś ceny najdroższego mleka modyfikowanego przed tą podwyżką? Zaraz sie też okaże że te Pampersy za 12 zł wcale nie były Pampersami tylko Dadami albo innymi tańszymi produktami. To tak jakbyś podał ceny Fiata sprzed lat a teraz podpierał się BMW. Znasz pojęcie propagandy i fake newsów?

"tom": ... tylko się można uśmiać!! z takich wywodów o podpisywaniu lojalki leżąc krzyżem, przy święceniach kapłańskich. Porównywanie leżenia - krzyżem z postawą - baczność, musi mieć ukryty sens :-) O ile mi wiadomo, do końca lat 80-tych każdy absolwent uczelni wyższej (alumni odbywali całą służbę wojskową podczas studiów w Seminarium), musiał ukończyć roczne Studium Woskowe i po uzyskaniu dyplomu w krótkim czasie dostawał powołanie do wojska (jeżeli nie posiadał woj. kat E). Po okresie około trzech miesięcy, składał przysięgę wojskową, gdzie równocześnie otrzymał mianowanie na podporucznika. Dalsza "kariera" cywilna i wojskowa, była uwarunkowana różnymi wyborami, ale wujek dobra rada "Google" radzi - doczytaj Mach! Znaczenie terminów przysięga a lojalka w SB. Chociaż wątpię, byś zrozumiał różnice przy twojej umiejętności czytania ze zrozumieniem i interpretacji faktów ;-)

Mach: Pogromco ect. Ty i tom, jesteście jak ta mama w tym kawale-"mamo wszystki dziecka prawiom, że mom wielkom głowe. Ale Franciszku prawiom łod rzeczy. Zonć lepi do sklepu i kup mi 5 kilo zimnioków. Dobra, dej mi na nich siatke. Teraz i nimogym ji znońś Franciszku. Ściąg w sklepie z głowy czopke niech ci do ni je na sypiom. Wiycie i znocie prowde, ale pójdziecie w zaparte i bronicie tej PiSowski hołoty jak religie. Tom wiy o rozmiarach inflacji i pierdoli złotówke Pisowską i koże kupować dolary ale nadal ta władza dla niego jest git". Ty byś zaś chcioł ,żebych napisoł o wszystkich cynach mlyka Bebiko i pochodnych boś kajś wychladołeś cyne niższom a zatym piszym o fake newsach. Jeszcze pore roków tymu szło kupić bochynek chleba za 1 zł, teraz już za 12,99 zł, a idąc twoim tokiem myslynio isto znońdziesz chlyb golasowicki za 5,6 zł, toż bier auto i jedź po niego do Golasowic, mniyjsza o to paliwo w aucie- to sie nie liczy. Gaz podrożoł od 100 do 600%-Pasuje.

Pogromca pogromców i cwaniaczków: Mach nie rozumiesz o czym piszesz. Napisałeś bebiko za 80 zł. Więc pytam które bebiko i gdzie kosztuje 80 zł? Bebiko1, Bebiko2, Bebiko3? Żadne tyle nie kosztuje. Nie mów mi teraz o innych. Nie każda pielucha to Pampers, nie każde mleko modyfikowane to Bebiko. Tak ciężko to zrozumieć?

Mach: Pogromco, to Ty nie rozumiesz. Piszemy o drożyźnie PiSowskiej, jako następstwie socjalnych programów wyborczych PiS, na które państwa nie było stać- więc jedną ręką dawali a drugą więcej jeszcze zabierali, a ty czepiasz się ,żeby ci napisać, które to mleko tak podrożało- więc każde w przedziale od 40 do 600% od czasu wprowadzenia programu 500+ tj. od pierwszego kwietnia 2016 r. -to był " pryma aprylisowy" program wyborczy PiS, który realizują z żelazną konsekwencją i podałem ci kolejny przykład z cenami chleba, a ty już podobnie jak z mlekiem pewnie mnie zapytasz od kogo ten chleb i u kogo i gdzie go kupujesz i czy przypadkiem się nie mylę bo tobie w internecie wyskakuje inna cena. Na pewno chleb staram się kupować dobry i nie byle jaki.

perpetua: Mach gadasz z piścem o pieniądzach? toż to albo głupek albo złodziej, szkoda zachodu ----> "Miała być gigantyczna, ponad 120 milionowa, dotacja z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju dla firmy z Białegostoku, która działała, wykazując straty, a pod oficjalnym adresem siedziby nie ma po niej śladu. Projekt miał dotyczyć cyberbezpieczeństwa, a wiceminister, któremu podlega urząd, jest właśnie stamtąd." https://tvn24.pl/programy/pytania-o-ponad-120-milionowa-dotacje-dla-notujacej-straty-firmy-z-bialegostoku-6763284

perpetua: Projekty 16 z 45 organizacji-beneficjentów programu willa plus mają szansę na kolejne państwowe dotacje - w najnowszej edycji konkursów Narodowego Instytutu Wolności. Wśród nich jest dziewięć organizacji, które dostały od ministra Przemysława Czarnka fundusze na zakup nieruchomości. Tylko że po raz pierwszy od trzech lat NIW nie ujawnia wszystkich wnioskowanych kwot. - https://konkret24.tvn24.pl/polska/willa-plus-maja-pieniadze-sa-w-kolejce-po-nowe-dotacje-konkursy-niw-narodowy-instytut-wolnosci-6763031

perpetua: czy któryś z szanownych funkcjonariuszy PiS z naszego tereny może podać nazwy firm tutejszych które dostały datację od władzy PiS w ostatnich aferalnych rozdaniach? i tych, które się starały ale nie dostały? może któryś z panów Kałuża, Kopeć, Kawulok, Szwed, Puda, Gaża? chyba nie proszę o zbyt wiele jak na pieniądze jakie za swoją prace od podatników dostajecie, mniejsza o inne źródła?

Pogromca pogromców i cwaniaczków: A ten dalej swoje i jego musi być racja. Gdybyś napisał że mleko modyfikowane kosztuje 80 zł to ok może takie jest, ale napisałeś BEBIKO 80 zł. Więc gdzie jest Bebiko za 80 zł ? Bebiko nie ma takiej ceny nigdzie. Moze dla ciebie każdy but sportowy to adidas i każda pielucha to pampers? Po prostu wprowadzasz w błąd. Jak napiszesz że chleb zdrożał o 50% to może będziesz miał rację ale jak napiszesz że ten twoj chleb golasowski kosztuje 30 zł a faktycznie jakiś inny tyle będzie kosztował to też twoja racja? Kończę ta dyskusje bo nie na sensu z kimś kto nie rozumie kolejny raz co napisał. O cenach tym bardziej nie na co dyskutować bo przerodzi się w nieskończona wymianę. Szkoda że nie przyszło ci wychowywać dzieci w obecnych czasach.

Pogromca pogromców i cwaniaczków: Niemniej nadal jestem ciekaw ktorzy to esbecy "z dnia na dzień zostawali pozbawiani środków do życia" ?

sierżant_Niemyty_Wycior: no na pewno nie ci co dziś tworzą trzon władzy na Nowogrodzkiej, ta esbecka elita ma się lepiej niż dobrze

sierżant_Niemyty_Wycior: Kaczyński postawił na bliskie mu mentalnie moralne mendziarstwo, i to mendziarstwo od 8 lat demoluje nasz kraj