Punkty karne przyznawane, gdy policjant o tym nie poinformował?

Sprawa została nagłośniona, w wyniku odwołania jednego z kierowców, który otrzymał mandat karny, jednak policjant nie poinformował go o ich otrzymaniu. Gdy okazało się, że w ewidencji punkty karne widnieją, sprawa została skierowana do sądu. Żądania skarżącego się na rzekomo bezprawne wpisanie punktów karnych do ewidencji zostały jednak oddalone, zarówno przez Wojewódzki Sąd Apelacyjny, jak i przez Naczelny sąd Administracyjny.
Zgodnie z przepisami ustawy Prawo o Ruchu Drogowym, określonemu naruszeniu prawa w ruchu drogowym, automatycznie przypisuje się określoną liczbę punktów karnych, ich maksymalna ilość. Zgodnie z orzeczeniem sądu — Wpis punktów do ewidencji ma jedynie charakter techniczny, będący konsekwencją naruszenia przepisów ruchu drogowego, a o ich naliczeniu nie decyduje wystawiający mandat policjant, lecz są one przypisywane z mocy prawa do poszczególnych naruszeń.
Zgodnie z obowiązującą regułą, osoba, która naruszyła przepisy ruchu drogowego, otrzymuje mandat karny oraz liczbę punktów karnych, odpowiadających temu naruszeniu. Funkcjonariusz policji, nakładając na kierowcę mandat karny za określone wykroczenie, nie decyduje więc o fakcie przyznania punktów karnych, gdyż są one ściśle związane z czynem, za który nałożony został mandat. Policjanci w większości przypadków informują o fakcie przyznania kierowcy punktów karnych, jednak nie jest to wymagane przez prawo.
W przypadku otrzymania mandatu karnego, nawet jeżeli policjant nie poinformował kierowcy o fakcie przyznania punktów karnych, kierowca powinien się spodziewać ich przyznania. Można dopytać o ten fakt funkcjonariusza wypisującego mandat lub sprawdzić stan swoich punktów karnych na stronie obywatel.gov.pl.

JŚ