''Przysmaki Zająca Kicaka i Nasze'', czyli konkurs kulinarny w Gminie Hażlach

Wczoraj (22.10) w sali widowiskowej Gminnego Ośrodka Kultury w Hażlachu odbył się znany wszystkim mieszkańcom gminy, a zwłaszcza paniom z Kół Gospodyń Wiejskich konkurs kulinarny tym razem pod hasłem „Przysmaki Zająca Kicaka i Nasze”. W konkursie wzięły udział Koła Gospodyń Wiejskich z terenu Gminy Hażlach: Brzezówka, Hażlach, Kończyce Wielkie, Pogwizdów, Rudnik i Zamarski.

Łącznie przygotowano 51 potraw w dwóch kategoriach: dania „Nasze” (26 potraw) i dania „Przysmaki dla Kicaka” (25 potraw). W każdej kategorii komisja przyznała wyróżnienie za najlepszą potrawę.

W kategorii dania „Nasze” najlepsze okazały się takie potrawy jak:
KGW Brzezówka  - Chrzanowe roladki schabowe
KGW Hażlach – Łopatka w sosie chrzanowym z klopsikami jarzynowymi
KGW Kończyce Wielkie – Oscypek z konfiturą żurawinową
KGW Pogwizdów – Surówka z kiszonej kapusty i żurawin
KGW Rudnik – Ziemniaki faszerowane jajkiem i szynką
KGW Zamarski – Kotlet z warzyw

W kategorii dania „Przysmaki dla Kicaka” najlepsze okazały się takie potrawy jak:
KGW Brzezówka – Tort kapuściany
KGW Hażlach – Babeczki marchewkowe
KGW Kończyce Wielkie – Marchewkowa radość Kicaka
KGW Pogwizdów – Ciasto marchewkowe z musem brzoskwiniowym
KGW Rudnik – Kicak w sosie śmietanowym
KGW Zamarski – Sałatka z selera i pomarańczy

A co najbardziej smakowało samemu Kicakowi? Wszystko było pyszne, ale najbardziej smakowało mi ciasto kokosowe oraz królik w śmietanie – zdradza nam Kicak. Uczestnicy konkursu otrzymali upominki oraz dyplomy ufundowane przez Posłankę na Sejm RP Małgorzatę Pępek. Trzy koła otrzymały również nagrodę finansową. Trzy koła są zawsze dotowane ze środków GOK w Hażlachu podczas wiosennej edycji konkursu, a trzy podczas jesiennej według klucza które Panie same sobie ustaliły na naradzie – tłumaczy Sylwia Pieczonka działaczka społeczna, liderka projektu „Hażlaskiego Kicaka”. 

Konkursy kulinarne w Gminie Hażlach organizowane są już od dobrych paru lat. Jak wspomina Sylwia Pieczonka oraz dyrektor GOK w Hażlachu Wojciech Kasztura wiele zmieniło się od pierwszych edycji. Chodzi już nie tylko o same potrawy, choć są one najważniejsze, ale także o ogólną estetykę. Panie zwracają uwagę na dekorację stołu, samych potraw, opisy, a także na własny strój. Bo choć liczy się smak to pierwsze wrażenie jest równie ważne. Pachnące dania i pięknie ozdobione stoły przyciągają nie tylko jurorów. Jak zdradza nam dyrektor GOK, aż trudno oprzeć się pokusie, by nie skosztować któregoś z dań jeszcze przed oceną komisji. Staram się nie próbować potraw przed komisją, ale jest naprawdę ciężko. Podobnego zdania jest Sylwia Pieczonka. Nie mogłabym być w jury. Dla mnie wszystkie potrawy są przepyszne.

Komisja konkursowa składająca się z 12 członków nie ma więc łatwego zadania. Warto dodać, iż sobotni konkurs przeprowadzany był już według nowych zasad, które zostały ujęte w nowym regulaminie. Składy zespołów Jury zostały podzielone na 6 par, po jednej parze dla każdego sołectwa, składającego się z jednego członka Jury powołanego przez Organizatora oraz jednego przedstawiciela zgłoszonego przez każde KGW. Niedopuszczalne było dokonywanie oceny stoiska KGW przez członka Jury powołanego przez to koło. W przypadku wylosowania takiej osoby istniej konieczność ponownego losowania. Wszystko zostało publicznie rozlosowane, żeby nie było żadnych wątpliwości. Karty ocen też zostały przygotowane w taki sposób żeby każdy mógł mieć do nich wgląd. Są przygotowane protokoły z przeprowadzonego konkursu czego wcześniej nie robiliśmy. Wszystko zostało bardzo profesjonalnie przygotowane. (…)Wprowadzenie powyższych zmian, czyli dwóch jurorów do jednego stolika, pozwala im zobaczyć stół w całej okazałości i skosztować wszystkich potraw – przyznaje Pieczonka. Dodajmy, iż przewodniczącą Jury została Beata Kuś księgowa GOK w Hażlachu.

Jury w swojej ocenie zwraca uwagę na: smak, oryginalność, łatwość przyrządzenia, estetykę oraz ogólne wrażenia. Kolejne spotkanie z kulinariami w Gminie Hażlach już na wiosnę.
 

MSZ