Przemysław Niemiec: Beskidy mają najlepsze trasy w Polsce

Ostatnio podziwialiśmy Twój debiut w Tour de France jesteś zadowolony ze swojego występu w tym wyścigu?

Wyścig Tour de France był dla mnie debiutem. Dla kolarza wystartować w Tour de France to rzecz bardzo ważna. Wyścig zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Trochę jestem niezadowolony pod względem sportowym jednak występ na Giro d' Italia był męczą cy, co wyszło w czasie Tour de France. Jednak sam wyścig z pewnością pozostanie w pamięci, szczególnie tłumi dopingujących kibiców.

Mieszkasz w Pisarzowicach, jednak można cię spotkać trenującego na szosach powiatu cieszyńskiego. Jak oceniasz te trasy?

Powiat cieszyński i Beskidy to jedne z najlepszych rejonów do trenowania w Polsce. Wystarczy podjechać w okolice Ustronia, Wisły czy Szczyrku, żeby zmierzyć się z podjazdami.Często trenuję też w Czechach czy na Słowacji.

Jak często bywasz w rodzinnych stronach? Kariera kolarza to chyba szereg wyrzeczeń jednym z nich jest życie rodzinne...

Tak najlepiej czują się w domu, choć rzadko tu bywam, ale każdą wolną chwilę spędzam właśnie tutaj z żoną i synkiem. Życie kolarza to nieustanne podróżowanie z wyścigu na wyścig ciągłe treningi, czy trzymanie diety, taka praca...