Prezydent Wiśle

Prezydent Komorowski we wtorkowe popołudnie spotkał się z mieszkańcami Wisły i Śląska Cieszyńskiego.

Prezydent do Wisły przyjechał 27 grudnia popołudniu. Zdążył tego samego dnia pojeździć jeszcze na nartach w Ośrodku narciarskim „Zagroń” w Istebnej.  We wtorek chwilę po godz. 15.00 Bronisław Komorowski wraz z małżonką spotkał się z mieszkańcami Śląska Cieszyńskiego na Wiślańskim Rynku. – Dobrze jest popatrzeć na Polskę nie z Warszawy, a z krańców, dziś jestem tu u źródeł naszej polskości -  powiedział Prezydent RP.

Górale i mieszkańcy Wisły Prezydenta przyjęli z wielką serdecznością. Tradycyjne góralskie – Ho, ho, ho, ho – rozbrzmiewało na góralskim Rynku – Na początku trochę się przestraszyłem jednak po chwili poczułem serdeczność płynącą od was i czuję się już stela – dodał Bronisław Komorowski.

Prezydent podkreślił też, że to co najtrwalsze jest na obrzeżach. – Już Józef Piłsudski mawiał, że to co najcenniejsze i najtrwalsze jest na obrzeżach Polski. Tu trzeba polskość wybierać, tu trzeba polskości bronić – powiedział Bronisław Komorowski. - Tu w Wiśle widać również jak różnorodność może być bogactwem

Prezydent podziękował również za Zameczek Prezydencki w Wiśle, deklarując, że często będzie tutaj przyjeżdżał.  – Państwa przodkowie przygotowali prezydentom piękne miejsce, cieszę się że powitam tutaj Nowy Rok -  dodał. Mówił też o kredycie zaufania, który otrzymał od mieszkańców Śląska Cieszyńskiego w wyborach prezydenckich. – Postaram się go odpłacić z nawiązką – kwitował.

 Podczas wyborów prezydenckich Komorowski uzyskał w Wiśle jeden z rekordowych wyników - w drugiej turze głosowało na niego 84,95 proc. wyborców.


TK