POLACY ZGINĘLI NA ZAOLZIU

Tragedia w kopalni w Karwinie – zginęło dwóch Polskich górników. W sobotę przed północą w okolicach Karwiny, Bogumina, Orłowej i Hawierzowa doszło do silnych wstrząsów ziemi. Ich przyczyną było tąpnięcie w kopalni Karwina. Polski Konsulat w Ostrawie potwierdził już tragiczną informację – górnicy którzy zginęli byli Polakami.

 Dwóch Polaków zginęło, trzech Czechów zostało rannych. Tąpnięcie nastąpiło w okolicach Doubravy, na głębokości 710 metrów pod powierzchnią ziemi..
Powołano specjalną komisję, która bada przyczyny wypadku. Wstrząs miał siłę 3,5 stopni w skali Richtera
W miejscu zdarzenia przebywało 21 pracowników. Po wstrząsie natychmiast w miejsce zdarzenia udał się personel ratownictwa górniczego, które udzieliło poszkodowanym pierwszej pomocy i ewakuowało górników z zagrożonych obszarów oraz podjęli niezbędne kroki w celu zapewnienia bezpieczeństwa w miejscu katastrofy  - powiedział rzecznik Vladislav Sobol OKD.
Ofiary to dwaj mężczyźni w wieku 39 i 46 lat. Mimo prób reanimacji nie udało się ich uratować – Wyrażam głębokie ubolewanie przy każdej utracie ludzkiego życia i szczerze współczuję rodzinie i krewnym zmarłych górników – powiedział Klaus-Dieter Beck, dyrektor generalny i prezes zarządu OKD – bezpieczeństwo jest zawsze u nas na pierwszym miejscu, ale pracujemy w bardzo trudnych warunkach naturalnych i nie zawsze da się wszystko w stu procentach przewidzieć – doda Beck.
Jak mówią mieszkańcy wstrząs był tak silny, że trzęsły się całe domy, meble, z półek spadały książki oraz naczynia.

(JB) (crasher)