Polacy trzeci w konkursie drużynowym, tryumf Austriaków

Kiedy konkursy drużynowy odbywają się w Wiśle, to za każdym razem na podium pojawiają się reprezentanci Polski. Tak również było podczas sobotnich zmagań na skoczni im. Adama Małysza. Niemcy, Austriacy oraz Polacy już po pierwszej serii konkursowej odskoczyli reszcie stawki i w rundzie finałowej to między nimi rozstrzygnęły się losy zwycięstwa.

Spośród podopiecznych Michala Doleżala dobrze zaprezentował się m.in. Piotr Żyła. W pierwszej serii uzyskał 129 metrów, a podczas drugiej próby wylądował nieznacznie bliżej, choć przy wybiciu z progu miał drobne problemy. Łącznie uzyskał 270,1 pkt., co w konkursie indywidualnym pozwoliłoby mu uplasować się na szóstym miejscu. Biało-czerwonych do trzeciej lokaty poprowadził w głównej mierze Dawid Kubacki, który dwukrotnie przekroczył granicę 130 m – 131,5 oraz 130,5. Ze zwycięstwa radowali się Austriacy, a drudzy skończyli nasi zachodni sąsiedzi.

- Po przyjeździe na skocznię mieliśmy alternatywę, że wystąpi Andrzej Stękała, bo Kamil Stoch (uzyskał 118,5 m oraz 126 m - przyp. red.) czuł się naprawdę źle. Musimy pochwalić i Kamila, i wszystkich. Wejście w sezon bardzo udane - przyznał Adam Małysz w rozmowie dla TVP Sport.

Puchar Świata w skokach narciarskich, Wisła, konkurs drużynowy, 21.11.2020:

1. Austria (Michael Hayboeck, Philipp Aschenwald, Daniel Huber, Stefan Kraft) 1078.0 pkt.
2. Niemcy (Constantin Schmid, Pius Paschke, Karl Geiger, Markus Eisenbichler) 1069.3
3. Polska (Piotr Żyła, Klemens Murańka, Dawid Kubacki, Kamil Stoch) 1061.5
4. Norwegia 1024.2
5. Japonia 996.3
6. Słowenia 968.4
7. Rosja 875.0
8. Szwajcaria 863.0

Na niedzielę zaplanowano konkurs indywidualny, w którym zobaczymy w akcji jedenastu skoczków z Polski. W zmaganiach wezmą udział m.in. zawodnicy Wiślańskiego Stowarzyszenia Sportowego – Tomasz Pilch, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł oraz Piotr Żyła. Początek konkursu o godz. 16, a transmisja w TVP 1, TVP Sport oraz w Eurosporcie.

AP