Płyty winylowe powracają

Wydarzenie skupiło okolicznych fanów płyt winylowych, którzy mogli obejrzeć asortyment sprzedawców i uzupełnić swoje kolekcje. Ceny płyt zaczynały się już od pięciu złotych, jednak można było znaleźć również zdecydowanie bardziej poszukiwane a co za tym idzie droższe pozycje – Nie ma górnej granicy ceny płyt winylowych. W rzeczywistości wszystko zależy od tego, jak bardzo ktoś chce daną płytę kupić. Jakiś czas temu album The Beatels został na aukcji charytatywnej sprzedany za 800.000 zł. Oczywiście był to unikat, ponieważ album posiadał numer pierwszy – mówi Piotr Biały, współorganizator Giełdy.

Płyty winylowe dziś są znów coraz bardziej popularnym nośnikiem muzyki, wypierają płyty CD, które kiedyś wyparły winyle. Historia bywa więc przewrotna – Kiedyś ludzie nie zdawali sobie sprawy, że płyta winylowa jest zdecydowanie bardziej trwała. Sam posiadam płytę z roku ’77. Jest to album ze ścieżką dźwiękową z „Gwiezdnych Wojen”. Dźwięk jest doskonały, ludzi którzy słuchają tej płyty przeszywają dreszcze. Gdybym posiadał 40-letnią płytę CD z pewnością nawet nie byłbym w stanie odtworzyć dźwięku – informował organizator.

Na Giełdzie mogliśmy znaleźć zarówno muzykę zagraniczną, jak i polską. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie, bądź po prostu dowiedzieć się więcej o winylach i sprzęcie potrzebnym do ich odtwarzania. Następna edycja Giełdy przewidziana jest na 29 października, w związku z czym każdy, kto tym razem nie zdążył, będzie miał jeszcze szansę uzupełnić swoje zbiory.

JŚ