Piłkarski weekend za nami (15.10.2017)

IV liga

W końcu odnieśli zwycięstwo. Tak można powiedzieć o Beskidzie Skoczów, który pokonał u siebie LKS Wilki Wilcza. Co prawda to goście prowadzili od 55. minuty, ale w 70. minucie wyrównał Małyjurek, który kilka minut wcześniej pojawił się na murawie. W 76. minucie Marcin Jaworzyn zdobył zwycięskiego gola dla Beskidu. Wilki miały w doliczonym czasie rzut karny, ale piłka, po trafieniu Dawida Gajewskiego, wylądowała na słupku. 

10. kolejka

KS Decor Bełk - GKS Tychy II 2:5

LKS Goczałkowice Zdrój - BS Polonia Bytom 3:1

KP Beskid Skoczów - LKS Wilki Wilcza 2:1

GKS Dąb Gaszowice - GKS Radziechowy-Wieprz 0:0

KS Spójnia Landek - MKS Lędziny 5:0

LKS Czaniec - KP Unia Racibórz 1:0

KS Kuźnia Ustroń - LKS Drzewiarz Jasienica 4:1

TS Podbeskidzie Bielsko-Biała II - MKP Odra Centrum Wodzisław Śląski 1:2

Okręgówka

Nokaut w Puńcowie, gdzie miejscowe Tempo rozbiło zespół z Zebrzydowic aż 5:0. Przed pierwszym gwizdkiem faworytami byli gospodarze, którzy w ubiegły weekend wywieźli z Żywca trzy punkty. Nikt jednak nie oczekiwał, że podopieczni Sławoimra Macheja wygrają w takim stylu. Niespotykany przebieg miało spotkanie w Jaworzu, do którego przyjechał lider z Czechowic-Dziedzic. Gospodarze schodzili na przerwę z prowadzeniem 4:0 i chyba nikt nie spodziewał się, że taką przewagę można zmarnować. Owszem, można. Goście w drugich 45 minutach ruszyli w pogoń i w 88. minucie Damian Szczęsny wyrównał na 4:4. Kiedy wszystko wskazywało, że obie drużyny podzielą się punktami, Michał Sztykiel w czwartej minucie doliczonego czasu gry, zdobył bramkę dla Jaworza i lider Okręgówki poniósł pierwszą porażkę w tym sezonie.

11. kolejka

GKS Czarni Jaworze - MRKS Czechowice-Dziedzice 5:4

LKS Orzeł Łękawica - LKS Leśna 0:1

LKS Tempo Puńców - KKS Spójnia Zebrzydowice 5:0

Góral Żywiec - TS Koszarawa Żywiec 0:0

LKS Bestwina - LKS Pasjonat Dankowice 3:0

GLKS Wilkowice - WSS Wisła 1:4

RKS Cukrownik Chybie - LKS Metal WG - Skałka Żabnica 3:1

LKS 99 Pruchna - LKS Błyskawica Drogomyśl 4:5

A klasa

Piłkarze GKS-u Morcinek Kaczyce znowu pokazali charakter. Tym razem przekonali się o tym zawodnicy Beskidu Brenna, którzy do przerwy prowadzili 2:0, ale ostatecznie trzy punkty zostały w Kaczycach. Gol na wagę zwycięstwa zdobył w 83. minucie Marcel Adamek. Kolejne trzy punkty zainkasował Piast Cieszyn. Gdyby nie walkowery z Zabłociem i Goleszowem, zwycięstwo z Dębowcem byłoby już piątą wygraną z rzędu podopiecznych Marka Bakuna. Sportkontakt po raz drugi nie wykorzystał szansy objęcia prowadzenia w lidze. Piłkarze z Goleszowa, w czwartek przegrali z rezerwą Beskidu Skoczów, a dziś ulegli na własnym boisku Olzie Pogwizdów. Dla gości to już trzecia wygrana z rzędu, która posunęła ich w tabeli na czwartą pozycję. Na czele wciąż Orzeł Zabłocie, który spotkanie 11. kolejki z Kończycami Małymi rozegra na początku listopada. 

11. kolejka

LKS Zryw Bąków - LKS Wisła Strumień 0:1

LKS Strażak Dębowiec - TS 1909 Piast Cieszyn 0:2

GKS Morcinek Kaczyce - LKS Beskid Brenna 3:2

LKS Sportkontakt Goleszów - LKS Olza Pogwizdów 0:1

LKS Strażak Pielgrzymowice - LKS Błyskawica Kończyce Wielkie 2:3

LKS Ochaby 96 - KP Beskid Skoczów II 0:6

LKS Orzeł Zabłocie - LKS Kończyce Małe mecz odbędzie się 5 listopada

B klasa

Patryk Fatalski okazał się bohaterem Nierodzimia. Dzięki jego trzem trafieniom zespół prowadzony przez Rafała Dudela wywiół z Golasowic trzy punkty. Liderem B klasy pozostaje Istebna, która zremisowała z drugim w tabeli Pogórzem. 

9. kolejka

MKS Promyk Golasowice - KS Nierodzim Ustroń 2:3

LKS Iskra Iskrzyczyn - LKS Błyskawica Kończyce Wielkie II 2:1

LKS Pogórze - UKS APN Góral Istebna 1:1

LKS Spójnia Górki Wielkie - LKS Victoria Hażlach 1:2